Każda z nas marzy o wielkiej, prawdziwej miłości, która przetrwa całe życie. Tymczasem twoje koleżanki wyszły szczęśliwie za mąż, stworzyły udaną rodzinę, a ty wciąż jesteś sama. A właściwie jesteś sama w przerwach między nieudanymi znajomościami. Szczęśliwe pary wokół skłaniają cię do refleksji i zadania sobie pytania: dlaczego moje związki się rozpadają?
To już kolejny nieudany związek. A myślałaś, że w końcu znalazłaś Tego Jedynego. Był przystojny, ambitny i inteligentny, ale coś poszło nie tak i już nie jesteście razem. Zaczynasz psioczyć na męski ród i tracić wiarę w miłość. Nie rozumiesz, dlaczego innym się udaje, a ty wciąż trafiasz na niewłaściwych facetów. Jeśli to kolejny nieudany romans, przestań winić innych, a zacznij przyglądać się sobie. Nie, nie chodzi o to, że sama jesteś sobie winna, ale po prostu czasem podświadomie postępujemy w taki sposób, że ściągamy na siebie kłopoty.
Dlaczego moje związki się rozpadają? Wybierasz niewłaściwych facetów
Zapewne są takie cechy, które on musi posiadać, bez których nawet na niego nie spojrzysz. Lubisz brunetów przypominających gorących Hiszpanów, którzy lubią muzykę rockową. Zasadniczo nie ma w tym nic złego. Gorzej, gdy przy wyborze mężczyzny kierujesz się wyłącznie jego wyglądem zewnętrznym, a nie zwracasz uwagi na przymioty ducha. Te bowiem czasem wręcz uniemożliwiają stworzenie szczęśliwego związku. Jeśli on lubi podróżować i spędza w rozjazdach znaczną część roku, a ty nie lubisz przeprowadzać się z miejsca na miejsce, katastrofa gwarantowana. Prędzej czy później się z nim rozstaniesz, ponieważ po prostu poczujesz się samotna i porzucona.
Nie jesteś gotowa na stały związek
Czasem czujemy się źle same ze sobą, na siłę szukamy kogoś, aby nie być jedyną singielką w paczce. Przyjaciółki w końcu wyjeżdżają wszędzie ze swoimi partnerami, nie mają dla nas tyle czasu jak kiedyś, a my tak bardzo pragniemy żyć jak inni ludzie. W rezultacie wiążemy się z pierwszym lepszym facetem, który wpadnie nam w oko. Owszem, czasem występuje przyciąganie, a seks bywa naprawdę gorący, ale ty nie jesteś gotowa na stały związek. To prędzej czy później doprowadzi do rozstania. Zanim następny raz pozwolisz się wprowadzić do swojego mieszkania nowo poznanemu mężczyźnie, umów się z nim na kilkanaście randek, porozmawiaj, wyjedź w góry. Zrób wszystko, aby lepiej go poznać i dobrze nazwać swoje uczucia. W ten sposób łatwiej będzie ci znaleźć Tego Jedynego.
Nie ukrywaj swoich potrzeb
Zastanawiasz się, dlaczego moje związki się rozpadają? Zastanów się, czy potrafisz postawić na szczerą komunikację w związku. Pamiętaj, że żaden mężczyzna nie jest wróżką ze szklaną kulą, w której widzi wszystkie twoje potrzeby. Jeśli nie powiesz mu, że czegoś pragniesz lub czegoś nie lubisz, on tego nie będzie wiedział. Mężczyźni lubią nas zaskakiwać drobiazgami, ale trzeba ich do tego zachęcić, przedstawiając swoje potrzeby. On kolejny raz zabiera się na koncert raperów, za którymi ty nie przepadasz? Zamiast twierdzić, że on cię zmusza do rzeczy, których nie lubisz i do siebie nie pasujecie, powiedz mu, że wolałabyś kiedyś zobaczyć koncert Starego Dobrego Małżeństwa. Jeśli on pozna twój gust i upodobania, będzie miał jakąkolwiek szansę dostosować się do twoich oczekiwań. Jeśli nie podoba ci się, że co wieczór wychodzi z kolegami pomajsterkować w garażu, powiedz mu o tym. Jeśli będziesz milczała, on nie domyśli się, że jego zachowanie ci nie odpowiada. Pamiętaj, że tym, co decyduje o sile związku, jest umiejętność komunikacji. Szczerość zawsze pozostaje w cenie.
Irmina Cieślik