Wyścigi samochodowe to dyscyplina, która cieszy się coraz większym zainteresowaniem także pośród kobiet. Nic dziwnego, równouprawnienie dociera także do sportów, które do tej pory były zarezerwowane wyłącznie dla mężczyzn. Panie także lubią zastrzyk adrenaliny i inwestują w sportowe auta. Ba, niektóre z nich traktują wyścigi samochodowe jako sposób na życie.
Motoryzacja jako pasja – co ciągnie kobiety do wyścigów samochodowych?
Przyjęło się, że samochody to domena mężczyzn, oczywiście panowie wykazują nimi większe zainteresowanie. Od dziecka bawią się autkami, koparkami, a gdy dorastają, są przyuczani przez ojców do prowadzenia tego rodzaju pojazdów. Mężczyźni często zdają egzamin na prawo jazdy, gdy tylko ukończą 18. rok życia. Potem wielu z nich stara się o wakacyjną pracę, aby móc zarobić na swoje pierwsze auto. Motoryzacja to prawdziwa pasja wielu mężczyzn, lubią oni podłubać przy swoich maszynach, dostosowując je do swoich potrzeb. Panowie potrafią wydać sporą sumę pieniędzy na to, aby używany samochód stał się prawdziwym cackiem. Bakcyl motoryzacji coraz częściej łapie też kobiety. Dlaczego wyścigi samochodowe są tak atrakcyjne?
Wyścigi samochodowe dostarczają adrenaliny, tego przeżycia, jakiego można doznać, zasiadając za kierownicą samochodu, rozpędzając się do wysokich prędkości, nie da się porównać do niczego innego. Nic dziwnego, że motoryzacja uzależnia i ten przyjemny nałóg coraz częściej przemawia do kobiet, które pragną wprowadzić do swojego życia odrobinę kontrolowanego szaleństwa.
Martyna Wojciechowska w rajdzie Dakar
Nawet kobiety, które lubią swoją pracę i traktują ją jako zmaganie się z nowymi wyzwaniami, czasem odczuwają niedosyt. Czują, że w ich życiu brakuje czegoś ekscytującego. Wiele z nich odkrywa w sobie pasję do motoryzacji także pod wpływem partnera czy brata. Wyścigi samochodowe mogą stać się prawdziwą przyjemnością, a nawet sposobem na życie. Kobiety coraz częściej dopuszcza się do prestiżowych zawodów sportowych. Martyna Wojciechowska to pierwsza Polka, który postanowiła wystartować w rajdzie Dakar, który uchodzi za najbardziej morderczy. Choć dziennikarka, która rywalizowała w parze z Jarosławem Kazberukiem, zajęła przedostatnie miejsce, jej udział należy uznać za ogromny sukces. Przede wszystkim Martynie Wojciechowskiej udało się dotrzeć do mety tego morderczego wyścigu, podczas gdy wiele innych ekip w ogóle go nie ukończyło. Możemy być naprawdę dumne z osiągnięcia naszej rodaczki;)
Rosa Romero podziela pasję męża
Rosa Romero to przykład kobiety, która dzieli motoryzacyjną pasję ze swoim partnerem. Jej mąż, Nani Romy, aż dwukrotnie stawał na najwyższym stopniu podium. Sama Rosa Romero startowała czterokrotnie w Rajdzie Dakar, ale tylko raz ukończyła zawody. Uplasowała się wówczas na 52. lokacie wśród motocyklistów. W trzech pozostałych wyścigach osiągnięcie celu uniemożliwiały jej problemy techniczne.
Jutta Kleinschmidt – kobieta, która wygrała Rajd Dakar
Kobiety nie tylko startują w Rajdzie Dakar, ale też go wygrywają. Jutta Kleinschmidt w tych morderczych zawodach starowała aż 16 razy, w 2001 wygrała rywalizację w kategorii samochodów. Prowadziła wówczas Mitsubishi Pajero. W 2002 roku Niemka musiała zadowolić się drugim miejscem, a w 2005 trzecim. To naprawdę świetne rezultaty i jednocześnie zachęta dla wielu kobiet, aby nie rezygnować ze swojego zamiłowania do motoryzacji.
Catherine Houles i Sandrine Ridet – pierwsza kobieca ekipa w Rajdzie Dakar
Choć Catherine Houles i Sandrine Ridet odpadły z powodu technicznych z Rajdu Dakar, który odbył się w 2015 roku, przeszły do historii tych motoryzacyjnych zawodów. Przede wszystkim był to jedyny żeński duet – panie startujące w wyścigach zazwyczaj robią to w duecie z mężczyzną. Ponadto kobiety postanowiły zaznaczyć swoją obecność za pomocą różowego Isuzu.
Formuła 1 – dyscyplina, do której dopuszcza się kobiety
Formuła 1, czyli najbardziej prestiżowe i dochodowe wyścigi odbywające się co 1-2 tygodnie w okresie wiosenno-jesiennym, również nie zamykają drzwi dla kobiet. W historii rywalizacji do startu w zawodach udało się zakwalifikować dwóm kobietom. Lella Lombardi wystartowała aż w 12 z 17 wyścigów, do których została zgłoszona. Włoszka to także jedyna kobieta, która zdobyła punkty w klasyfikacji Mistrzostw Świata Formuły 1.
Ścigaj się tylko na specjalnych torach pod miastem
Kręcą cię wyścigi samochodowe i pragniesz rozwijać swoją pasję do motoryzacji? Nie zastanawiaj się, tylko to zrób. Jeśli lubisz prędkość i przypływ adrenaliny, znajdź w swojej okolicy klub zrzeszający miłośników motoryzacji. Tego rodzaju organizacje mają do dyspozycji tory wyścigowe, na których w bezpieczny sposób można rozwinąć prędkość. Niezależnie od tego, czy jesteś kobietą czy mężczyzną, nigdy nie powinnaś/powinieneś ryzykować życia swoich pasażerów i innych uczestników ruchu drogowego, uczestnicząc w nielegalnych wyścigach lub w środku dnia przekraczając dopuszczalną prędkość. Pamiętaj, po mieście należy poruszać się z przepisową prędkością, nie ma przy tym znaczenia, czy gdzieś się spieszysz, chcesz sprawdzić moc nowego silnika czy popisać się przed przyjaciółmi. Noc czy dzień na drogach publicznych jeździsz przepisowo, a swojej największej pasji oddajesz się na torze wyścigowym wraz z innymi osobami podzielającymi twoją pasję, wszak liczy się rywalizacja;) To właśnie ona, oprócz szaleńczych prędkości, daje nam skoki adrenaliny.
Jeśli lubisz ten stan i kochasz samochody, już dziś rozpocznij poszukiwania toru wyścigowego w swojej okolicy, na którym będziesz mogła się bawić. Boisz się, że twoje przyjaciółki uznają cię za pirata drogowego? To często powielany stereotyp, który nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Okazuje się bowiem, że kierowcy rajdowi doskonale znają granice. Wiedzą, kiedy mogą zaszaleć z rozwinięciem prędkości (miejsce do tego przeznaczone), a kiedy powinni jechać zgodnie z obowiązującymi przepisami, dając innym dobry przykład. Nie bez powodu to właśnie kierowców rajdowych angażuje się w akcje społeczne zachęcające do zdjęcia nogi z gazu.