Choć przyjęło się, że inicjatywa leży po stronie mężczyzn, w XXI wieku mogą z nią wyjść także kobiety. Oczywiście nie wszystkim paniom odpowiada zagadywanie do mężczyzn, proponowanie wspólnych spotkań czy bycie pierwszą osobą, która okaże czułość. Niemniej kobiety coraz częściej przejmują inicjatywę i czują się z tym dobrze. W końcu mamy równouprawnienie i warto z niego korzystać. Kiedy kobiety przejmują inicjatywę?
Inicjatywa należy do mężczyzn – czy na pewno?
Kobiety lubią, gdy mężczyźni je zdobywają i to oni zagadują je na ulicy, proponując randkę. Jednak nie zawsze tak się dzieje. Na szczęście żyjemy w XXI wieku w środku Europy i mamy równouprawnienie. Wiele pań woli czekać na gest ze strony mężczyzny, jednak niektóre biorą sprawy we własne ręce. Jeśli chcą go poznać, to szukają kontaktu. Chcą się umówić na spotkanie, bo świetnie czują się w jego towarzystwie, to pytają, kiedy ma wolny czas. W końcu nie ma w tym nic złego, że chcemy bliżej poznać mężczyznę, który wpadł nam w oko.
Kiedy kobiety przejmują inicjatywę?
Panie są coraz bardziej odważne nie tylko przy nawiązywaniu znajomości, ale też okazywaniu oznak zainteresowania mężczyzną. Oczywiście początkowo, gdy nie są pewne, czy ich uczucie jest odwzajemnione i jeszcze go dobrze nie znają, nie rzucają się na niego. Jednak z czasem, gdy zyskują pewność, że ich zainteresowanie nie jest jednostronne, nabierają odwagi i pozwalają sobie na dotykanie mężczyzny. Początkowo są to subtelne gesty, które z czasem stają się coraz odważniejsze i bardziej jednoznaczne.
Gdy kobieta ma ochotę na seks ze swoim partnerem
Nie brakuje też kobiet, które w stałym związku same inicjują seks. Skoro ich facet je podnieca, to dlaczego miałyby sobie odmawiać przyjemności? Oczywiście nie są nachalne i do niczego nie zmuszają mężczyzny, ale same wychodzą z inicjatywą i jawnie dają partnerowi do zrozumienia, że mają na niego chrapkę. Niektóre panie pożądanie potrafi dopaść w środku dnia, dlatego też nie czekają do wieczora z realizacją swoich pragnień. W końcu życie jest stanowczo za krótkie, aby rezygnować z tego, na co mamy ochotę.
Jak mężczyźni reagują na kobiecą inicjatywę?
Kobieca odwaga kobiecą odwagą, ale co na to wszyscy główni zainteresowani, czyli mężczyźni? Cóż, wśród facetów też zdarzają się różne osobowości. Nie każdemu odpowiada sytuacja, kiedy kobieta przejmuje inicjatywę. Niektórzy mężczyźni mogą unikać takich pań, dyskwalifikując je na samym początku znajomości. Na szczęście nie brakuje też facetów, którzy nie mają nic przeciwko, aby to kobieta czasem wyszła z inicjatywą. Ba, panie, które są odważne i mówią wprost, że mają ochotę na swojego faceta, często uchodzą za niezwykle seksowne i atrakcyjne. Mężczyźni to też ludzie i pragną czuć się pożądani. Nic dziwnego, że cieszy ich kobieca inicjatywa. W końcu to zawsze jakieś urozmaicenie.
Chcesz się z nim spotkać? Napisz lub zadzwoń z propozycją
Faceci, którzy mają nieco bardziej staromodne podejście do relacji damsko-męskich, mogą nie być zadowoleni, że to kobieta do nich zagaduje i proponuje spotkanie. Cóż, na szczęście czasy się zmieniły i coraz więcej mężczyzn docenia kobiecą inicjatywę. Nie chodzi o to, by panie narzucały się facetom, którzy wpadli im w oko. Wspaniale, gdy mężczyzna wychodzi z inicjatywą, ale naprawdę nie stanie się nic złego i nie spadnie ci korona z głowy, gdy ty okażesz zainteresowanie. Skoro chcesz się spotkać z facetem, do którego masz słabość, to po prostu mu to zaproponuj. Najwyżej ci odmówi lub nie odpisze na wiadomość, dając tym samym do zrozumienia, że nie jest zainteresowany. Wtedy będziesz musiała zaakceptować ten fakt.
Kobieta też może okazać mężczyźnie zainteresowanie
Jeśli natomiast spotykacie się już od pewnego czasu i chcesz go pocałować w policzek na powitanie lub pożegnanie, to po prostu to zrób. Nie przekraczasz w ten sposób granicy i nie stawiasz go w niezręcznej sytuacji. Przytulanie, pocałunek w policzek czy dotknięcie w rękę nie naruszają sfery prywatności osoby, którą już trochę znamy. Jeśli mężczyzna jest zainteresowany, odwzajemni te gesty, a przynajmniej nie będzie się przed nimi wzbraniał. To także jasny sygnał dla faceta, że może zrobić kolejny krok, a my nie będziemy miały nic przeciwko takiemu rozwojowi wydarzeń. Choć może to wydawać się niewiarygodne, mężczyźni też czasami miewają wątpliwości, czy nie zepsują znajomości, wykonując pewne kroki przedwcześnie. Oni też potrzebują potwierdzenia, że znajomość zmierza w kierunku związku erotyczno-uczuciowego a nie zwykłego koleżeństwa. Choć dla nas rzeczą oczywistą jest, że nie umawiamy się z nowo poznanym mężczyzną po to, aby powiększyć grono przyjaciół, tylko robimy to, bo nas pociąga. Panowie często tego nie wiedzą i czują się zagubieni przez nasze niejednoznaczne sygnały.
Magdalena Kukurowska