Seks stanowi źródło przyjemności, ponadto buduje bliskość między partnerami. Podczas erotycznych igraszek wydziela się oksytocyna, zwana też hormonem przywiązania. Warto jednak pamiętać, że seks to nie wszystko. Każdy ma czasem niższe libido, co nie oznacza, że przestało zależeć mu na związku i ukochanej osobie.
Zabójcy libido – stres i zmęczenie
Zmęczenie to najczęstszy zabójca libido. Żyjemy w trudnych czasach, w których sporą część dnia spędza się w pracy. W rezultacie wracamy do domu pozbawieni energii. Chcemy jak najszybciej zjeść obiad, wykąpać się, obejrzeć jakiś niezbyt wymagający serial i po prostu się wyspać. Na erotyczne igraszki nie starcza nam już czasu i sił.
Problemy zdrowotne a brak ochoty na seks
Problemy zdrowotne to także częsta przyczyna braku ochoty na seks. Przyjmowanie niektórych leków w przypadku chorób przewlekłych może zakończyć się spadkiem libido. Niektóre schorzenia, np. anemia czy nadczynność tarczycy, sprawiają też, że człowiek czuje się ciągle zmęczony i ostatnią rzeczą, jakiej chce podołać, jest seks. Czasem wystarczy zmiana leków na inne – takie, które nie mają skutków ubocznych w postaci spadku libido. Niewątpliwie tego typu sprawy należy konsultować ze specjalistą.
Niektóre osoby po prostu mają niższe libido i jest to zjawisko całkowicie normalne. Choć zazwyczaj mniejszą ochotę na seks wykazują kobiety, zdarzają się też mężczyźni obdarzeni mniejszym libido. Klucz do sukcesu stanowi znalezienie wyrozumiałego partnera lub takiego, który ma porównywalną ochotę na seks.
Nie zawsze da się uprawiać seks
Warto pamiętać, że seks to nie wszystko. Nie zawsze możemy uprawiać seks tak często, jak byśmy sobie tego życzyli. A wszystko to przez wyjazdy służbowe, mieszkanie w innym mieście, gojenie się ran po zabiegu, nadmiar pracy czy problemy w znalezieniu chwili, w której w mieszkaniu nikogo nie będzie. Erotyczna sfera życia jest bardzo ważna i nie należy jej lekceważyć, niemniej czasem trzeba zrozumieć, że na swej drodze napotykamy na różne ograniczenia.
Wyrozumiałość w związku
Seks stanowi ważny element relacji damsko-męskiej, ale nie jest on najważniejszy. Przede wszystkim partner, któremu rzeczywiście na nas zależy, zrozumie, że z pewnych powodów w danym momencie nie mamy ochoty na erotyczne igraszki. Taka osoba nie będzie naciskała, obrażała się ani poruszała tego tematu, wiedząc, że druga strona nie ma w tej chwili ochoty. Niemniej ważne jest, aby partner, który ma niskie libido, nie odsuwał się i nie uciekał w swój świat, czując zażenowanie, że nie sprostał oczekiwaniom drugiej strony. W normalnej, zdrowej relacji damsko-męskiej brak ochoty na seks to żaden powód do wstydu. Równie miło można spędzić czas w inny sposób. Trzeba tylko trafić na wyrozumiałego partnera, który zrozumie, że kobieta przed okresem lubi być przytulana i traktowana z czułością. Natomiast mężczyzna, który ma na swojej głowie mnóstwo problemów, nie ma w danej chwili ochoty na seks, ale nie oznacza to, że nie potrzebuje naszego towarzystwa, które pozwoli mu się zrelaksować.
Niskie libido to niekoniecznie kryzys w związku
Seks to nie wszystko. Każdy czasem ma gorszy okres, podczas którego jego libido jest naprawdę niskie. Nie ma się co boczyć na partnera. To, że mężczyzna nie jest w danym momencie zainteresowany seksem, nie oznacza, że przestałyśmy być dla niego atrakcyjne lub w naszym związku źle się dzieje. Panowie też nie zawsze mają dość sił, aby oddawać się erotycznym igraszkom. Jeśli facet chwilowo nie wykazuje inicjatywy w sypialni, ale czujemy, że nas kocha, bo okazuje to za pomocą drobnych gestów – przytulania, pocałunków etc., to nie mamy powodów do niepokoju. Mężczyzna to nie robot i nie zawsze musi być gotowy na erotyczne igraszki. Warto to zrozumieć i nie robić awantury za każdym razem, gdy on zabiera nas na weekend za miasto, ale nic się nie dzieje. Prawdopodobnie trzeba dać mu chwilę, żeby się zregenerował i odstresował, a niebawem nie wypuści nas ze wspólnej sypialni.
Seks a wyrozumiałość
W związku potrzebna jest wyrozumiałość. Seks stanowi ważny aspekt relacji damsko-męskiej. Wielu parom trudno wyobrazić sobie życie w erotycznej abstynencji. Niemniej warto zdać sobie sprawę, że seks to nie wszystko. Nawet jeśli chwilowo nie uprawiamy go z partnerem, nie musimy obawiać się, że nasz związek chyli się ku końcowi. Owszem, mężczyźni czasem nie mają ochoty na erotyczne igraszki, ponieważ swój popęd zaspokajają gdzie indziej, jednak w większości przypadków po prostu są zmęczeni, kiepsko się czują etc. Bądźmy dla nich wyrozumiałe, w końcu my też miewamy gorsze dni, kiedy nasze libido spada pod wpływem spadku estrogenów w II połowie cyklu. Faceci zazwyczaj starają się wczuć w nasze położenie. W związku z tym nie wymagajmy od nich, że będą zawsze jak seksmaszyny, które się nie psują i zawsze robią swoje. Faceci też mają swoje uczucia, problemy i nie zawsze chcą uprawiać seks.
Magdalena Kukurowska