przystojny kochanek

Aurelia zawsze była dość ostra dla mężczyzn, z którymi się spotykała. Gdy ich zachowanie przestawało jej się podobać, potrafiła powiedzieć: adieu i zerwać kontakt.  Aurelia należała do osób dość zdecydowanych do czasu, aż poznała pewnego bruneta. Kobieta przy nim odkryła znaczenie słowa: wyrozumiałość. 

Seksowny początek majówki

Aurelia po raz pierwszy zobaczyła go pod koniec kwietnia, gdy akurat wracała z długiego spaceru z psem. Swoją drogą, jak to możliwe, że on mieszkał tak blisko jej, a ona odkryła go tak późno? Chyba ostatnio rzeczywiście zanadto pochłonęła ją praca. Teraz jednak była zrelaksowana, w końcu rozpoczęła się upragniona majówka, zrobiło się słonecznie i ciepło, za chwilę miała odbyć się jej ukochana Eurowizja. Tego dnia startowały pierwsze próby – wieczorem miała obejrzeć krótkie nagrania i sprawdzić, jak radzą sobie jej faworyci. Tymczasem teraz miała przed sobą przystojnego, szczupłego bruneta z zarostem. Było w nim coś magnetycznego.

Majówka była dość mocno wypełniona spotkaniami i wypadami ze znajomymi. Gdy jednak Aurelia wpadała po coś do domu, rozglądała się z nadzieją, że jeszcze go spotka. To się nawet stało, gdy kobieta wracała od weterynarza ze swoją ukochaną papugą. Akurat wyszedł do samochodu wraz ze swoim kolegą. Potem spotkała go jeszcze w pewien sobotni wieczór, gdy wyprowadzała psa na spacer i gdy ten się wyprowadzał.

Chcesz czegoś, nie bój się po to sięgnąć

Aurelia zwątpiła, że jeszcze kiedykolwiek się spotkają, dość szybko zaczęła żałować, że sama nie zagadała, gdy miała ku temu okazję. Przyzwyczaiła się jednak, że inicjatywa leży po stronie mężczyzn. To było nie najlepsze podejście, wkrótce jednak Aurelia na dobre zrozumiała, że żyje w XXI wieku i jeśli czegoś chce, może to zrobić. Jeśli chce pogadać, może napisać lub zadzwonić, jeśli wyjść gdzieś z facetem, może to zaproponować. Jeśli chce napisać pierwsza po spotkaniu, to po prostu to robi. Konwenanse, jakieś dziwne reguły  utrwalane przez poradniki – wszystko to niepotrzebnie mąci kobietom w głowach i oddala je od realizacji rzeczywistych pragnień. Ona już to wiedziała.

Przystojny brunet okazał się inteligentnym facetem

Obawy kobiety okazały się nieuzasadnione. Ku jej ogromnemu zadowoleniu udało się umówić na spotkanie. Były sąsiad okazał się nie tylko przystojny, ale też inteligentny i kulturalny. Aurelii bardzo dobrze spędzało się z nim czas. Wreszcie trafiła na faceta, który nie był mrukiem. Można było z nim zwyczajnie porozmawiać i trochę się pośmiać. Różnica wieku, której się obawiała, okazała się całkowicie nieistotna. O dziwo, Aurelia złapała z nim lepszy kontakt niż z niejednym rówieśnikiem czy starszym od siebie mężczyzną. Przystojny brunet miał wiele zalet i cech, których kobieta zawsze poszukiwała w facetach.  Na dodatek skruszył wszelki  mur już na początku spotkania, przytulając ją na powitanie. Aurelia lubiła takie drobne gesty.

Im lepiej go poznawała, tym siła przyciągania była większa. Aurelia dostrzegała w nim dużo dobrych cech, istotnych z jej punktu widzenia.  Zawsze chciała inteligentnego, rozmownego faceta, który jest kulturalny i do kobiet odnosi się z szacunkiem. Wielu jej rówieśnikom i starszym facetom brakowało ogłady. Odstraszali już na samym wstępie, rzucając idiotyczne teksty. Ten był zupełnie inny i chyba dlatego tak bardzo ją pociągał.

Namiętny kochanek

Nikt nie rozbudzał w Aurelii takiego pożądania jak on. Jego dotyk elektryzował ją i doprowadzał do szaleństwa. Wystarczyło, że przez chwilę musnął jej kolano, a ją już ogarniała namiętność. Uwielbiała, gdy ją przytulał, obejmował, trzymał za rękę i całował. To było takie przyjemne…  Żaden inny facet nie doprowadzał jej zmysłów do takiego szaleństwa. Już sama jego obecność stanowiła niezwykle podniecające doznanie.  Aurelia pragnęła znaleźć się z nim w sypialni, intuicja podpowiadała jej, że ktoś, kto całuje tam namiętnie i zachłannie, musi być świetnym kochankiem.  Wkrótce kobieta miała przekonać się, jak wygląda seks z przystojnym brunetem.

Podejrzenia Aurelii okazały się słuszne.  Podczas wspólnej nocy przekonała się, że przystojny brunet jest niezwykle namiętnym, a zarazem czułym kochankiem. Jeszcze nigdy nie przeżyła czegoś takiego jak z nim. To był totalny odlot. Aurelia wiedziała, że nawet jeśli skończy się na jednym razie, to warto było przeżyć coś takiego.  Takiego magnetycznego przyciągania, pożądania i namiętności nie doświadczyła nigdy wcześniej. Tylko przy nim totalnie odlatywała. Uwielbiała, jak ją dotykał i całował. Seks z nim był po prostu nieziemski.