Pola zawsze chciała poznać kogoś wyjątkowego, przy kim czułaby się naprawdę szczęśliwa. Należała do kobiet, które dobrze wiedzą, czego chcą i są w stanie zaczekać na to, aż to dostaną. Pola nigdy nie zadowalała się półśrodkami. Nie interesowała jej pierwsza lepsza praca – miała jej dawać nie tylko pieniądze, ale też satysfakcję. Podobnie podchodziła do mężczyzn. Pola nie chciała być z kimś po to tylko, żeby być. Dość szybko dokonywała selekcji. Jak jej facet nie odpowiadał, to nie robiła mu złudnych nadziei, od razu urywała kontakt. Pola potrafiła od razu stwierdzić, czy dany mężczyzna jej odpowiada, czy też nie. Cierpliwie czekała, aż spotka kogoś naprawdę wyjątkowego.
Wyjątkowy mężczyzna, który przykuł jej uwagę
W ciepłe majowe popołudnie wracała do domu, miała świetny nastrój, ponieważ spędziła cały dzień z przyjaciółmi. Wtedy to spotkała jego i od razu wiedziała, że chce go bliżej poznać. Trudno powiedzieć, co okazało się tym magnetycznym czynnikiem. Owszem, on był przystojny – szczupły brunet z zarostem, ale facetów o zbliżonym typie urody jest wielu, ale żaden z nich nie wzbudził zainteresowania Poli. Tym razem jednak poczuła się zdeterminowana do tego, aby go bliżej poznać.
Pan Intrygujący zyskuje przy bliższym poznaniu
W końcu plan Poli się powiódł. Udało jej się odnaleźć Pana Intrygującego na jednym z portali społecznościowych. Zaczęła z nim pisać i w rezultacie umówili się na spotkanie. Pola była bardzo ciekawa, jaki jest z charakteru i czym się interesuje. Przed pierwszym spotkaniem nie wiedziała, czego w ogóle może się spodziewać. Co ciekawe, Pan Intrygujący sporo zyskał przy bliższym poznaniu. Okazał się naprawdę interesujący, wartościowy i normalny. Pola zdążyła poznać różnej masy napaleńców i dziwolągów, którzy nie mają zielonego pojęcia, jak się zachować w stosunku do kobiety. On nie należał do facetów, którzy rzucają się na kobiety przy pierwszym spotkaniu. Był kulturalny, inteligentny i bardzo dobrze się z nim rozmawiało. Potrafił zaimponować Poli, a to wcale nie było łatwe. Podobało jej się, że jest pracowity, samodzielny i zaradny. Ma własne pasje, o których potrafi ciekawie opowiadać i zarażać nimi innych.
Mężczyzna, który budzi ogromną namiętność
Im bardziej Pola poznawała Pana Intrygującego, tym bardziej utwierdzała się w przekonaniu, że lepiej nie mogła trafić. On naprawdę był wyjątkowy i zasługiwał na uwagę. Oczywiście miał też swoje wady, ale w wielu istotnych kwestiach odpowiadał Poli. Ona zawsze chciała poznać faceta, który jest inteligentny, można z nim porozmawiać na różne tematy, pośmiać się itp. Kogoś, kto nie będzie chciał jej zmieniać i ciągle krytykować. Faceta, który nie traktuje kobiet jako służących lub lalek z sex shopu. Mężczyznę, który będzie dla niej delikatny i wyrozumiały, ale jednocześnie czuły i namiętny. Wiele wskazywało na to, że wreszcie kogoś takiego znalazła. Ponadto po raz pierwszy trafiła na faceta, który rozpalał w niej takie pożądanie. Pola jeszcze nigdy wcześniej nie była taka napalona, żaden mężczyzna jej tak nie podniecał i nie kręcił jak on. To był po prostu wyjątkowy mężczyzna, o czym miała okazję przekonać się jesienią.
Facet, który coraz więcej zyskuje w jej oczach
Czułość i namiętność przeszywały powietrze. Tej nocy miała okazję kochać się z nim po raz pierwszy, ale musiała zagłuszyć swoje pragnienia ze względu na okres. Gdy mu odmówiła, trochę bała się jego reakcji. Wiadomo, faceci różnie reagują. Jedni złością, drudzy utratą zainteresowania, a trzeci nie rozumieją słowa: nie. Tymczasem on zakochał się idealnie. Nie złościł się na nią, nie zostawił jej samej na środku ulicy, dalej ją obejmował, rozmawiał i żartował. Najwyraźniej potrafił się zachować, nawet w takiej niezbyt komfortowej dla siebie sytuacji. To świadczyło o jego klasie i utwierdzało Polę w przekonaniu, że trafiła na naprawdę wyjątkowego mężczyznę. Faceta, który potrafi uszanować kobietę i trochę poczekać. On jeszcze bardziej zyskał w jej oczach.
Namiętny seks, który mógłby się nigdy nie kończyć
Gdy w końcu wylądowali w łóżku, był prawdziwy ogień. Pola była na niego taka napalona, na dodatek on okazał się bardzo namiętny. Naprawdę sporo ją całował – w trakcie gry wstępnej, podczas seksu i parę razy po. On był w tym prawdziwym mistrzem. Pola uwielbiała się z nim całować i mogłaby to robić godzinami. Jego pocałunki były bardzo namiętne. Widać było, że obydwoje lubią konkret i od razu przechodzą do pocałunków z języczkiem. Pola była przeszczęśliwa, gdy ją dotykał, najpierw delikatnie przez ubranie, a potem już bez. On okazał się czułym i namiętnym kochankiem. Polę kręciło to, że chętnie się z nią całował, w każdej chwili mogła się do niego przytulić, nic ją nie bolało, gdyż był naprawdę delikatny i nie robił rzeczy, których ona nie znosi. Brutalność i przemoc podczas seksu nigdy jej nie kręciły. Na koniec mocno ją przytulił, a w nocy obejmował. To jeszcze bardziej utwierdzało Polę w przekonaniu, że trafiła na wyjątkowego i właściwego faceta, przy którym czuje się bezpiecznie i jest otwarta na próbowanie nowych rzeczy. Drugi raz był równie udany. Jedno było pewne, Pola chciała się z nim często kochać. Po każdej wspólnej nocy nabierała ochoty na więcej, gdyż w jego ramionach doświadczała prawdziwej przyjemności. Z żadnym innym facetem nie było jej tak dobrze w łóżku i z żadnym nie chciała się kochać codziennie. Z tym wiedziała, że mogłaby to robić, bo niesamowicie rozbudzał jej apetyt na seks. Poza tym bardzo dobrze się przy nim czuła. Uwielbiała się do niego przytulać. Cieszyła się, gdy ją dotykał. Uwielbiała z nim też rozmawiać, spacerować, oglądać filmy i robić wiele innych rzeczy. To był niewątpliwie Pan Właściwy, którego za nic na świecie nie wymieniłaby na nikogo innego. Miała nadzieję, że ich przygoda nie skończy się na dwóch razach i on także będzie chciał się z nią kochać po raz trzeci.