Grupa Verba wraz z Katarzyną Bujakiewicz nagrała przed laty utwór „Chłodny deszcz”, w którym opowiedziano historię wielkiej miłości traktowanej przez obie strony jak znajomość. Sytuacja, w której zarówno kobieta, jak i mężczyzna czeka na wyraźniejsze sygnały od drugiej strony i obydwoje boją się odrzucenia, naprawdę kiepsko rokuje. Jeśli obydwoje boicie się wykonać kolejny krok, zdradzić swoje zainteresowanie gestem lub słowem, doskonale się kontrolujecie i uważnie obserwujecie drugą stronę, to naprawdę niczego nie osiągniecie. Co można zrobić, gdy obydwoje boicie się odrzucenia?
Strach przed odrzuceniem dotyka też osób pewnych siebie
Warto uświadomić sobie, że druga osoba może bać się tego samego co my. Nie zakładajmy, że skoro sprawia wrażenie odważnej i pewnej siebie, to nie boi się odrzucenia. Jeśli jest piękna lub przystojna, to pewna siebie. Może lubić siebie, uważać się za atrakcyjną, a mimo to bać odrzucenia. Np. w przeszłości przeżyła silny zawód miłosny, ktoś zakpił z jej uczuć. Ewentualnie doświadczyła odrzucenia ze strony któregoś rodzica, dziadka etc.
Druga strona będzie zachowywała się podobnie do ciebie
Jeśli boisz się odrzucenia, zastanów się na chłodno, co robisz, aby się tego ustrzec. Jak zabezpieczasz się przed zranieniem? Czy przypadkiem nie unikasz czułości, rozmów o uczuciach, wszystkiego, co mogłoby wskazywać na twoje zainteresowanie? Zobacz, czy druga osoba nie zachowuje się momentami podobnie. Może jest pewna siebie, ale boi się odrzucenia i dlatego woli się zanadto nie przytulać, nie całować, nie mówić zbyt wielu komplementów, nie wychodzić z propozycją spotkania czy przedstawienia znajomych. Nie zdrabnia imienia, nie mówi tęsknię ani kocham. Nie wysyła emotek z całuskami. Nie mówi o miłości i związkach w ogóle. Gdy pytasz się, dlaczego jest sama, szybko cię zbywa, pokazując, że nikogo nie potrzebuje, bo dużo pracuje etc.
Bo aż tak bardzo, to mi na tobie nie zależy…
Ludzie, którzy boją się odrzucenia, stosują liczne uniki, aby nie pokazać za bardzo, że im zależy. Wolą udawać, że druga strona nie jest im aż tak bliska. Działają do bezpiecznej granicy. Mogą ze sobą rozmawiać na różne tematy niedotyczące bliskości. Uprawiać seks i cieszyć się nim, ale bez wyrażania emocji. Generalnie ludzie bojący się odrzucenia chcą mieć zawsze jakąś wymówkę w stylu: spotykam się z tobą tylko dla seksu, jesteś kolegą z benefitami, bardzo cię lubię i chcę się z tobą przyjaźnić. To dla nich poczucie bezpieczeństwa. Nawet jak druga osoba nie odwzajemnia uczuć, to nie może nas zranić, bo my oficjalnie przecież nic nie czujemy. Oczywiście tak czy siak odrzucenie nas zaboli, ale przynajmniej unikniemy upokorzenia. Ona nie może poczuć nad nami władzy i przewagi. Nie może nas ośmieszyć.
Strach przed odrzuceniem pozbawia nas spontaniczności
Osoby, które boją się odrzucenia, boją się czułości, także podczas seksu, chwalenia partnera za wspólną noc, przytulania się do niego, wydawania z siebie dźwięków w trakcie erotycznych igraszek. Nie mówią też o tym, że widzą w drugiej osobie coś wyjątkowego. Zawsze muszą mieć drogę wolną, aby odwrócić się, gdy druga osoba je odrzuci i mieć satysfakcję, że nie okazało się nadmiernego zainteresowania. Zawsze można palnąć: ale nie do końca jesteś w moim typie, miałam lepszy seks, aż tak bardzo nigdy mi nie zależało, nie tęskniłam za tobą, widziałam w tobie tylko kolegę.
Gdy obydwoje boicie się odrzucenia
Strach sprawia, że się asekurujemy. Niestety, utrudnia to wiele spraw. Sprawdzać i prowokować do ujawnienia uczuć można osobę, która nie boi się odrzucenia. Ta, która się go lęka, nie wyjdzie ze swojej skorupy za żadne skarby świata. W rezultacie można się tylko zrazić brakiem odpowiedniej reakcji.
Jeśli obie strony boją się odrzucenia, nie stworzą szczęśliwego związku, bo żadne z nich nie zrobi kroku naprzód. W ten sposób może przejść im obok nosa szansa na wielką miłość. Jeśli czujesz, że druga strona też boi się odrzucenia, spróbuj się otworzyć choć troszkę. Możesz działać stopniowo i krok po kroku. Widząc pozytywną reakcję, otworzysz się na więcej.