Pewnie po tytule sądzisz, że nie znajdziesz w tym artykule niczego ciekawego. W końcu najpopularniejsza musi być pozycja misjonarska. Tym razem jednak się mylisz. Zaskoczymy cię, bowiem najpopularniejsza pozycja seksualna na świecie to pozycja na pieska!
Pozycja na pieska niekwestionowanym numerem jeden!
Z badań przeprowadzonych w Europie i w USA wynika, że pary najchętniej kochają się w pozycji na pieska. Dopiero na drugim miejscu znalazła się pozycja misjonarska, podczas gdy na trzeciej uplasowała się pozycja na jeźdźca.
Jeśli spojrzymy na to z pozycji osoby, która pragnie zachować szczupłą sylwetkę, podczas gry wstępnej tracimy około 200 kcal. Natomiast sam seks w pozycji na pieska pozwala zgubić 160 kcal. Pozycja na jeźdźca jest dużo lepsza dla kobiet, które chcą spalić kawałek tortu zjedzonego w pracy. Podczas erotycznych igraszek, gdy znajdujesz się na górze, tracisz aż 260 kcal.
Dlaczego lubimy uprawiać seks od tyłu?
Mężczyźni kochają pozycję na pieska, gdyż podczas niej przejmują całkowitą kontrolę nad stosunkiem, a wielu facetów uwielbia dominować. Poza tym penetracja w tej konfiguracji jest najgłębsza, dlatego też dochodzi do intensywnej stymulacji punktu G, co przybliża ją do bram rozkoszy. Mężczyzn oprócz dominacji kręcą też walory wzrokowe, w końcu mogą podziwiać kobiece pośladki, które dla wielu stanowią silny afrodyzjak. Częścią ciała, która najbardziej pobudza facetów, są piersi, na drugim miejscu znajdują się pośladki, a na trzecim długie nogi.
Pozycja na pieska dobra jest też dla pań z tyłozgięciem macicy, które odczuwają ból podczas erotycznych igraszek w innych pozycjach. To także doskonałe rozwiązanie, gdy kobieta jest szczuplutka i ma wąską pochwę. W pozycji na pieska penis bez trudu wejdzie do pochwy. Warto zacząć od tej pozycji, a potem przejść do pozycji misjonarskiej, na jeźdźca lub łyżeczek. W pozycji na pieska pochwa ładnie się rozszerzy, więc później będzie już z górki.