Przedmiotowe traktowanie to coś, czego większość z nas pragnie uniknąć. Nikt nie lubi czuć się jak lalka pozbawiona uczuć. Jak zabawka przynosząca komuś satysfakcję i rzucana w kąt. Czy seks zawsze musi oznaczać przedmiotowe traktowanie?
Wbrew obiegowej opinii seks nie musi być równoznaczny z przedmiotowym traktowaniem. To, że wyrażasz wprost ochotę na erotyczne igraszki, nie oznacza jeszcze, że nie szanujesz drugiej osoby lub nie darzysz jej uczuciem. To, że chcesz spełniać fantazje erotyczne ze swoim kochankiem, także nie jest wyrazem braku miłości. Seks może scalać związek, odżywiać uczucie między partnerami. Może też być wyrazem miłości.
Czy liczysz się z samopoczuciem drugiej osoby?
Krótko mówiąc, co robisz, gdy partner mówi ci, że jest zmęczony? Naciskasz na bis, czy uważasz, że powinien się wyspać? Jeśli ciśniesz na seks, nawet wtedy gdy on czuje się fatalnie, to traktujesz go przedmiotowo. Jeśli rozumiesz jego stan, to znaczy, że liczysz się z nim.
Czy chcesz uprawiać seks z kimkolwiek, czy akurat z nim?
Jak ważna jest osoba kochanka przy realizowaniu twoich erotycznych potrzeb? Czy chcesz po prostu dać upust seksualnemu napięciu i zrobić to z kimkolwiek, czy marzysz o seksie akurat z nim, bo jest fenomenalny w te klocki?
Czy jesteś dla niej wyrozumiała?
Czy jesteś nastawiona na konkretny cel, czy rozumiesz, że seks w realu różni się od twoich erotycznych fantazji czy opisów scen łóżkowych w książkach? Czy potrafisz być dla swojego partnera wyrozumiała?
Czy wasz seks jest mechaniczny?
Jeśli wasz seks jest pełny namiętności, nienasycenia i czułości, z pewnością nie ma nic wspólnego z przedmiotowym traktowaniem. Szanujecie swoje ciała i pragniecie dla siebie wszystkiego, co najlepsze.
Czy jesteś nastawiona na dobrą zabawę i bliskość, czy realizację celu?
Czy musisz osiągnąć orgazm, czy chcesz po prostu się dobrze bawić, przytulając do tego faceta i rozkoszując jego zapachem oraz dotykiem? Im bardziej jesteś nastawiona na przyjemność powiązaną z bliskością, tym lepiej dla was obojga.
Czy brak orgazmu to dla ciebie wielki problem?
Jeśli wkurzasz się na faceta, że nie dostarczył ci orgazmu, to znaczy, że traktujesz go jak żywy wibrator. Krzywdzisz go w ten sposób, nie okazując mu szacunku. Jeśli ci na nim zależy, to brak orgazmu nie będzie żadnym problemem.
Czy chcesz się przytulić do drugiej osoby?
Czy po seksie chcesz wyjść do domu, czy chcesz się do niego choć na chwilę przytulić? To drugie pragnienie świadczy dobitnie, iż nie traktujesz faceta jak żywego wibratora, lecz żywą, czującą osobę.
Czy masz ochotę z nią porozmawiać, jesteś jej ciekawa?
Czy oprócz seksu coś łączy cię z tym facetem? Czy lubisz z nim porozmawiać? Czy lubisz jego poczucie humoru i zwyczajnie dobrze się bawisz w jego towarzystwie?
Czy troszczysz się o nią?
Czy martwisz się o jego samopoczucie, bezpieczeństwo? Czy chcesz, aby wypoczął i czuł się dobrze? Im więcej w tobie troski, tym więcej empatii i uczucia skierowanego pod adresem kochanka.