Polki uwielbiają makijaż oczu, nic dziwnego, że wciąż poszukują idealnych cieni do powiek. Chcemy, aby były trwałe, dobrze napigmentowane. Zależy nam też na łatwym blendowaniu. W związku z tym przychodzimy z pomocą i przedstawiamy najlepsze cienie do powiek. Co poleca nasza redakcja?
Anastasia Beverly Hills Modern Renaissance
Paletka cieni do powiek to wielkie marzenie każdej z nas. Ta z Anastasia Beverly Hills jest warta każdej wydanej na nią złotówki. Cienie zawarte w niej wyróżniają się świetną pigmentacją. Aby uzyskać wybrany kolor na powiece nie trzeba korzystać ze specjalnej bazy pod cienie. Kosmetyk dobrze przylega nawet do gołej powieki. W paletce Anastasia Beverly Hills Modern Renaissance znajdziemy zarówno matowe, jak i satynowe czy perłowe cienie do powiek. Wszystkie pięknie się blendują, tworząc płynne przejścia pomiędzy poszczególnymi odcieniami. Cienie są bardzo drobno zmielone i aksamitne w dotyku. Anastasia Beverly Hills Modern Renaissance zawiera zarówno beże, jak i brązy, szarości, fiolety, oliwkę, a nawet bordo.
Too Faced Just Peachy Matte
Wszystkie cienie wchodzące w skład tej paletki są matowe, ale też świetnie napigmentowane. O matach zwykło się mówić, że trudno się z nimi pracuje. Te jednak wiernie trwają na swoim miejscu do wieczornego demakijażu, nawet gdy zrezygnujemy z aplikacji primera. Bardzo dobrze się ze sobą blendują. Too Faced Just Peachy Matte to paletka idealna dla wszystkich tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z makijażem. Pozwala bowiem uzyskać płynne przejścia nawet przy posiadaniu mało wprawnej ręki. Znajdziemy tutaj kilka beży, brzoskwinek, fioletów oraz brązy. Paletka jest utrzymana w ciepłej kolorystyce, niekoniecznie przypadnie do gustu pani zimie. Ale cieplejsze typy kolorystyczne będą nią zachwycone.
Delia matowe cienie do powiek
Są dostępne w wielu kolorach i wykończeniach. Charakteryzują się przyzwoitą pigmentacją, dobrze trzymają się na nagiej powiece. Całkiem przyzwoicie się blendują. Ich jedyną wadą jest trudna dostępność. W internecie kupimy je bez problemu, jednak w sieciówkach z reguły nie ma szaf z kolorówką marki Delia. Niemniej pojedyncze cienie do powiek tej marki wywarły na nas bardzo korzystne wrażenie. Maty są miękkie, nie ma w nich nieprzyjemnej tępości, należą też do dobrze zmielonych i dlatego doskonale przylegają do skóry.