Penelope Ward przyzwyczaiła swoje czytelniczki do romansów, które znajdują się na naprawdę wysokim poziomie. Dlaczego warto sięgnąć po jej powieść Napij się i zadzwoń do mnie? Co czyni ją wartą uwagi?
Nieoczekiwany telefon po latach
Rana i Landon znają się od dziecka. Przyjaźnili się i świetnie bawili do czasu, aż dziewczynka przeprowadziła się wraz z rodzicami do innego miasta. Pomimo iż Rana straciła kontakt z Landonem, nie potrafi o nim zapomnieć. Gdy jako dorosła kobieta znajduje jego numer telefonu, dzwoni do niego pod wpływem alkoholu. To nie będzie ich pierwsza i zarazem ostatnia rozmowa po latach.
Powieść o poszukiwaniu samej siebie
Mogłoby się wydawać, że powieść Napij się i zadzwoń do mnie należy do tych z gatunku lekkich i przyjemnych. Nic bardziej mylnego. Choć tytuł książki sugeruje, iż mamy do czynienia z lekturą lekką i przyjemną, to Penelope Ward porusza w niej wiele trudnych tematów takich jak porzucenie, druga szansa, rodzina i poszukiwanie samej siebie.
Nieoczekiwane zwroty akcji
Napisz i zadzwoń do mnie to dobrze skonstruowana powieść, która intryguje czytelnika już od pierwszej strony. Podczas lektury książki zupełnie nie odczuwa się upływającego czasu. Penelope Ward często wykorzystuje nieoczekiwane zwroty akcji, co czyni jej historię jeszcze bardziej atrakcyjną.
Bohaterowie tacy sami jak my
Rana i Landon to ludzie, którzy mają swoje obawy i wady. W rezultacie każda z nas odnajduje w nich znajomych z sąsiedztwa, którym także bardzo daleko do ideału. Przekomarzanie się głównych bohaterów przyprawia o salwy niekontrolowanego śmiechu. Rana i Landon nie potrafią ujawnić wszystkich swoich tajemnic, brak szczerości staje się przeszkodą na drodze do szczęśliwego i udanego związku. Czy uda im się opowiedzieć o tym, co od dawna skrywają w sobie?