Znane przysłowie głosi bezsprzeczną prawdę, że „przez żołądek do serca”. Jednak dzięki odpowiedniej zawartości na talerzu możemy trafić także do… łóżka
- „Kanibalistyczne” – zgodnie z wierzeniami przez konsumowanie narządu płciowego innego zwierzęcia (jądra baranie, członki byków) przejmuje się w pewnym stopniu jego siłę i potencję. Tutaj również bardziej działa nasza wyobraźnia, niż faktyczne zalety odżywcze afrodyzjaków.
- Terapeutyczne – substancje, którym przypisuje się podniecające działanie na organizm człowieka. Występują w postaci napojów i pokarmów, można je wdychać lub stosować zewnętrznie. Mogą to być syntetyzowane fermony, ale również lampka wina czy ulubiona czekolada.
- Wrażeniowe – są to czynności mające na celu zwiększenie podniecenia poprzez oddziaływanie na różne zmysły. Należą do nich: masaże, literatura erotyczna, ilustracje i filmy erotyczne, gry miłosne, a także techniki urozmaicające współżycie seksualne lub zwiększające jego intensywność.
Erotyczne menu
Każda z nas uwielbia wychodzić na romantyczną kolację do restauracji. Od czasu do czasu jednak warto zafundować sobie taką romantyczną ucztę w zaciszu własnego domu. Długie wieczory sprzyjają takim randkom w domu.
Koniecznie dodaj do menu sprawdzony, miłosny składnik. Nie zapomnij o tym poinformować partnera – czasem taki komunikat, który sugeruje, że mamy ochotę na seks, działa lepiej, niż najsmaczniejsze ostrygi.
Zuzanna Górka