Wraz z nadejściem wiosny poszukujemy antyperspirantu, który zapewni nam ochronę w ciepłe, słoneczne dni. W internecie krąży wiele mitów dotyczących tych kosmetyków. Jakie informacje są nieprawdziwe?
Antyperspiranty niszczą ubrania
Wybór odpowiedniego preparatu i postępowanie zgodnie z zaleceniami producenta stanowią klucz do sukcesu. Osoby, które pragną uniknąć plam, powinny sięgać po antyperspiranty „invisible”. Tego typu specyfiki na ogół nie pozostawiają śladów. Warto pamiętać, iż niektóre antyperspiranty wymagają czasu. Jeśli poczekamy, aż preparat wyschnie, unikniemy nieestetycznych plam. Jeśli na bluzce pojawią się ślady, możemy je usunąć, namaczając ubranie w 3-procentowym roztworze octu. Warto jednak pamiętać, iż niektóre tkaniny mogą zmienić barwę pod wpływem działania kwasu.
Antyperspiranty kumulują toksyny
Wiele osób utożsamia pocenie się z detoksykacją. W rzeczywistości za usuwanie szkodliwych substancji odpowiadają wątroba i nerki. Wprawdzie organizm pozbywa się toksyn wraz z potem, ale w tym przypadku mamy do czynienia ze śladowymi ilościami.
Antyperspiranty w sprayu są mniej skuteczne
To stwierdzenie nie zawsze znajduje odzwierciedlenie w praktyce. Niektórzy producenci oferują spraye, które zapewniają lepszą ochronę niż niejedna kulka. Za działanie antyperspirantu odpowiada ilość substancji czynnych. Warto pamiętać, iż efekt można zintensyfikować, zwiększając ilość kosmetyku. Spryskując obficie pachy, prawdopodobnie unikniemy przykrych niespodzianek.
Irmina
