Geneza słowa pacjent pochodzi się od angielskiego przymiotnika „patient”, czyli cierpliwy. Okazywanie cierpliwości w przychodni, czy szpitalu to nasza codzienność, która jednym przychodzi łatwiej, a innym troszkę gorzej.
Na drodze sądowej
Jeżeli placówka lub lekarz nie zechcą ugody, ostatnią Twoją możliwością jest wystąpienie z powództwem cywilnym w sądzie rejonowym. W przypadku, gdy Twoje żądania przekroczą kwotę 75 tysięcy złotych, sprawa trafi do sądu okręgowego. We wniosku sądowym powinnaś opisać ból fizyczny i psychiczny, które były konsekwencją nieprawidłowego zabiegu. Zostają one uwzględnione przy wyliczeniu szkody, jaką poniosłaś. Sąd zważa równie na:
• koszty wydłużonego leczenia
• ewentualne powikłania, które pojawiły się po źle przeprowadzonym zabiegu
• czas wydłużonego zwolnienia lekarskiego
• utracone zarobki, wynikające z nieobecności w pracy
Każdą usługę medyczną od wykonania plomby, po zabieg chirurgiczny możesz zareklamować. Znając swoje prawa i mając świadomość, że masz wpływ na to, by lekarze pracowali rzetelnie, powinnaś poczuć się pewniej w tej piramidzie medycznej biurokracji. Osobiście życzę Wam, aby każdy proces dochodzenia swoich praw zatrzymał się na etapie rozmowy z lekarzem, który wykonywał zabieg. W końcu „Po pierwsze- nie szkodzić” to podstawowa zasada, którą poznają adepci szkół medycznych, gdy rozpoczynają naukę i która towarzyszy im w trakcie całej kariery zawodowej.
Anna J