Do tej pory mogłaś pochwalić się świetną figurą, płaskim brzuchem i smukłymi udami. Najbardziej zazdrościły Ci te koleżanki, które, by utrzymać wagę, odmawiały sobie słodkości i biegały do klubu fitness. Teraz słyszysz z ich strony uszczypliwe komentarze. Jak to się stało, że Twoje ciało tak szybko zaczęło się zmieniać?
Codzienny deser powinien mieć około 150 kalorii, czyli odpowiadać dwóm gałkom lodów, kostce ciasta lub kawałkowi czekolady. Ten ostatni przysmak zawiera kwas acetylosalicylowy, który rozrzedza krew, zapobiegając zatorom żylnym. Jest również świetnym przeciwutleniaczem, a dzięki zawartości teobrominy chroni układ nerwowy.
By kalorii nie było za mało…
Choć w poprzednim akapicie przestrzegaliśmy Cię, że powinnaś uważać na nadmiar kalorii, nie możesz popaść w przesadę. Dostarczenie zbyt małej ilości energii dziennie spowoduje włączenie w organizmie tzw. „trybu głodowania”. Czym to grozi? Organizm, któremu brakuje energii czerpie ją ze spalania tkanki mięśniowej. Natomiast zmniejszenia masy mięśniowej, jeszcze bardziej spowalnia metabolizm.
Aby do tego nie dopuścić, powinnaś jeść posiłki dostarczające nie mniej niż 1800 kalorii dziennie. Najlepiej rozłożyć je na 5-6 mniejszych posiłków rozłożonych równomiernie w ciągu dnia. Każdy z nich powinien zawierać, co najmniej 20 gramów białka oraz porcję warzyw. Porcja to jedynie ½ szklanki sałatki warzywnej, dlatego jeżeli na pierwsze i drugie śniadanie jesz ich za mało, to powinnaś zwiększyć ich dawkę w porze obiadowej.
Anna J