COVID-19 to patogen, który zmienił nasze życie nie do poznania. Pomimo że jest z nami od marca, wciąż nie widać końca epidemii. Debora MacKenzie jest popularną dziennikarką medyczną. Od lat przygląda się chorobom zakaźnym, które stanowią potencjalne zagrożenie dla ludzkości. W swojej książce COVID-19 dzieli się z czytelnikiem wieloma cennymi spostrzeżeniami. O wielu sprawach rządy nam nie mówią, bo boją się utraty dobrego wizerunku, strat gospodarczych i niepokojów społecznych. Debora MacKenzie przygląda się tym kwestiom. Nie jest to jednak książka pełna teorii spiskowych. Wręcz przeciwnie, znajdziemy w niej rzetelną wiedzę popartą badaniami naukowymi. Pod koniec książki mamy bogatą bibliografię.
Lista potencjalnych patogenów mogących wywołać pandemię
O tym, że światu grozi pandemia wielu naukowców mówiło już dobrych parę lat temu. WHO stworzyło nawet listę potencjalnych patogenów, które mogą nas zaatakować i zdziesiątkować. Na niej znajdował się m.in. wirus spokrewniony z SARS należący do rodziny koronawirusów, którego rezerwuarem są nietoperze. Niestety, przez lata choroby zakaźne marginalizowało się do tego stopnia, że w wielu państwach brakuje specjalistów od chorób zakaźnych. Nic dziwnego, że prognozy WHO oraz części naukowców były długo bagatelizowane. Tymczasem trzeba było brać je całkiem serio i badać te wirusy, tworzyć przeciwko nim leki i szczepionki, aby być przygotowanym na wypadek epidemii. Tymczasem nie zrobiono nic.
Brak środków na opracowywanie szczepionek
Niestety, w przypadku z chorobami zakaźnymi często brakuje środków finansowych. Koncerny farmaceutyczne nie chcą opracowywać czegoś, co być może nigdy się nie zwróci. W związku z tym niezwykle ważne jest finansowanie badań ze strony państwa. Środki na ogół znajdują się w obliczu epidemii SARS, świńskiej grypy czy COVID-19, a potem znikają, bo rządzący stwierdzają, że zagrożenie ustąpiło i lepiej wydać te pieniądze na zbrojenia.
Chiny oraz Europa popełniły szereg błędów w walce z epidemią koronawirusa
Debora MacKenzie zwraca też uwagę na szereg zaniedbań, których dopuściły się zarówno Chiny, jak i państwa Europy Zachodniej. W Chinach długo twierdzono, że tajemnicza choroba nie przenosi się między ludźmi. Siedlisko epidemii zamknięto zbyt późno, w kraju tym obchodzono bowiem księżycowy Nowy Rok. Europa także miała czas, aby zareagować. Pierwsze doniesienia o tajemniczym zapaleniu płuc pojawiły się 31 grudnia. Jednak nic nie zrobiono z tą wiedzą. Zapomniano o tym, że w XXI wieku jesteśmy globalną wioską.
COVID-19 nie jest najgroźniejszym wirusem
Choć COVID-19 ma 10-krotnie wyższą liczbę zgonów niż zwykła grypa, to jest też 10-krotnie mniej niebezpieczny niż SARS. Mało tego, od SARS czy MERS gorsza jest Ebola lub ptasia grypa, która zyska zdolność do transmisji między ludźmi. Nawet jeśli opanujemy pandemię COVID-19 dzięki szczepionkom czy lekom, wirus ten może zmutować i w nowej wersji okazać dużo groźniejszy. Mało tego, istnieje ryzyko, że kolejny wirus wymknie się spod kontroli i przeniesie na ludzi.
Degradacja środowiska naturalnego przyczyną epidemii koronawirusa
Epidemia COVID-19 tak naprawdę ma związek z degradacją środowiska naturalnego. Nietoperze stanowią rezerwuar wielu wirusów, jednak same nie chorują. Mogą jednak przenosić je na ludzi, zwłaszcza gdy ci wycinają lasy, gdzie żywią się nietoperze. Wówczas automatycznie przenoszą się one na pola rolnicze i tam pozostawiają swoje zainfekowane odchody. Także handel żywymi, egzotycznymi zwierzętami, który w Chinach jest codziennością, może zakończyć się przeniesieniem kolejnego groźnego wirusa.
Nietoperze rezerwuarem wirusów
Debora MacKenzie wyjaśnia, dlaczego nietoperze przenoszą tak wiele chorób i dlaczego nie należy ich zwalczać. Przygląda się też całej historii pojawienia się COVID-19 oraz pandemii grypy. Z jej książki dowiemy się, dlaczego powinniśmy bać się także tej ostatniej. Poznamy też wysoką śmiertelność innych chorób wirusowych. Przyjrzymy się tajemniczemu wirusowi Nipah, który może okazać się groźniejszy od wszystkich dotychczas znanych patogenów.
Godna uwagi książka popularnonaukowa
COVID-19 to świetnie napisana książka popularnonaukowa. Debora MacKenzie posługuje się przystępnym językiem, aby wytłumaczyć skomplikowane kwestie z zakresu wirusologii i genetyki. Jej książka stanowi ważne ostrzeżenie dla całego świata. To także gotowa recepta dla rządzących, która w przyszłości może zapobiec kolejnej pandemii. Jeśli świat odrobi dziś lekcje, być może unikniemy kolejnych katastrof biologicznych. COVID-19 nie jest wbrew pozorom najgorszym, co mogło się nam przydarzyć.