Wiele osób nie wyobraża sobie, że w niektórych smakołykach mogłoby zabraknąć szczypty cynamonu. Jak wygląda historia tej popularnej przyprawy?
A dokładniej jest pozyskiwany z wysuszonej kory cynamonowca, rośliny z rodziny wawrzynowatych, obejmującej około 250 gatunków. Najlepszą opinią cieszy się cynamon cejloński, aczkolwiek w sklepach najczęściej można spotkać się z chińską odmianą. Cynamon chiński może przynieść organizmowi więcej szkody niż pożytku, ponieważ stanowi bogate źródło kumaryny, czyli substancji, która może powodować krwotoki wewnętrzne. Szkodliwość cynamonu budzi spore kontrowersje, aczkolwiek warto zachować umiar, dawkując przyprawę.
Cynamon cejloński a chiński
Aby nie dać się nabić w butelkę tym przebiegłym i nieuczciwym producentom, warto wiedzieć, jak odróżnić dobry cynamon cejloński od kiepskiego cynamonu kasja, czyli chińskiego. Niestety, praktyka pokazuje, iż często ten gorszy sprzedawany jest jako lepszy. Dlatego też, aby nie dać się nabrać na takie sztuczki, należy zwrócić uwagę na:
- kolor zielonego cynamonu – kasja ma ciemny kolor, podbarwiany na czerwono bądź rdzawo, a cejloński ma żółtobrązową, jasną barwę,
- wygląd laski – kasja jest skręcony w gładkie i pojedyncze laski, a cejloński tworzy „dwururkę”, gdyż zwija się po obu stronach kory,
- smak przyprawy – kasja ma cierpki, piekący i niezbyt przyjemny smak, z kolei cejloński ma smak lekko piekący, delikatny i słodko-korzenny.
Sabina Sosnowska