W pracy spędzamy co najmniej 40 godzin w tygodniu. Na ogół godziny pracy zbiegają się w czasie z porą otwarcia urzędów, gabinetów lekarskich, szkół i przedszkoli. Nic dziwnego, że często kusi nas, żeby zrobić w biurze coś, co niekoniecznie należy do naszych obowiązków. Tymczasem złamanie powszechnie przyjętych zasad może mieć daleko idące konsekwencje. Czego lepiej nie robić w pracy?
Każdemu zdarzają się gorsze dni, kiedy grafik jest napięty, dziecko chore, a mąż w drodze do pracy złamał nogę. Jeśli więc skupiły się na tobie wszystkie nieszczęścia świata, pomyśl o wzięciu urlopu. Często jednak dużo łatwiej powiedzieć niż zrobić. W dzisiejszych czasach, kiedy w korporacjach trwa nieustanna rywalizacja i udowadnianie swojej przydatności firmie, boimy się odchodzić od biurek, żeby nas ktoś nie zastąpił. W związku z tym przychodzimy do pracy, chociaż mamy na głowie mnóstwo problemów. Teoretycznie powinnyśmy zapisać się do ginekologa na cytologię, ale nasz lekarz przyjmuje tylko do 17, a my wówczas dopiero wychodzimy z biura. Trzeba odebrać dziecko z przedszkola i zawieźć do dziadków, bo mąż złamał nogę, a rodzice nie mają samochodu. Natłok obowiązków próbujemy jakoś rozplanować, ale nie zawsze nam to wychodzi. W urzędzie nikt na nas nie poczeka, też chce wyjść do domu po przepracowaniu 8 godzin. Nic dziwnego, że w głowie rodzi się pokusa, żeby wyskoczyć na miasto w trakcie pracy.
Czego lepiej nie robić w pracy?
Przede wszystkim nie warto oszukiwać, że cały czas jest się w pracy, jeśli musimy coś pilnie załatwić. W poniedziałek wyjeżdżasz na wczasy do Egiptu, wcześniej jednak musisz odebrać paszport z urzędu. Ten pracuje w tym samym czasie co ty. Jak rozwiązać zaistniały problem? Najlepiej postawić na uczciwość. Podejdź do kierownika i wyjaśnij mu, w czym tkwi problem. Szef też człowiek i z pewnością czasem wychodzi w środku dnia, żeby coś załatwić. Jeśli postawisz sprawę uczciwie i w zamian za to, że wyjdziesz z pracy o dwie godziny przed czasem, zaproponujesz dokończenie raportu w domu, z pewnością unikniesz problemów i nieprzyjemności. Nie wymykaj się z biura ukradkiem. Współpracownicy z pewnością zauważą twoją przedłużająca się nieobecność, ty zaś zyskasz etykietę osoby niekompetentnej i niegodnej zaufania. Możesz nawet otrzymać naganę za nieusprawiedliwione opuszczenie stanowiska pracy.
Zaglądanie na Facebooka w trakcie pracy
O ile prowadzenie firmowego fanpage`a nie należy do twoich obowiązków, możesz zablokować w wyszukiwarce Facebooka. Ten popularny portal społecznościowy stanowi zmorę pracodawców na całym świecie. Ich podwładni spędzają na nim całe dnie, przeglądając zdjęcia wrzucone przez znajomych. Jeśli nie masz bardzo silnej woli, prędzej czy później ulegniesz i wejdziesz na Facebooka, aby się odstresować i odnaleźć wenę, a utkniesz na nim na dwie godziny. Portale społecznościowe stanowią źródło wielu bodźców, które rozpraszają naszą uwagę i tym samym wpływają negatywnie na efektywność naszej pracy. Jeśli nie chcesz, aby lista rzeczy do zrobienia zaczęła cię przytłaczać, pracuj systematycznie bez zaglądania na Facebooka. Jeśli szef zorientuje się, co robisz na firmowym komputerze w godzinach pracy, może wyciągnąć w stosunku do ciebie poważne konsekwencje. Pamiętaj, że wielkie korporacje bardzo często instalują na komputerach swoich pracowników specjalne programy szpiegowskie, dzięki którym możliwe jest nadzorowanie aktywności poszczególnych podwładnych.
Długie rozmowy przez telefon w godzinach pracy
O ile nie dotyczą kwestii służbowych, są zakazane. Oczywiście nie ma nic złego w tym, że odbierzesz telefon od mamy, gdy sytuacja jest awaryjna. Powinnaś jednak wyjść z biura na korytarz, żeby nie przeszkadzać współpracownikom. Jeśli telefon odbierasz sporadycznie i rozmawiasz krótko, raczej nikt nie zarzuci ci, że obijasz się w pracy. Możesz też uprzedzić kierowni
ka o trudnej sytuacji w domu i konieczności odbierania telefonów w trakcie pracy. Gdy przełożony wie, w czym tkwi problem, patrzy na wszystko inaczej, niż gdy słyszy twój rozbawiony głos, chociaż wiadomo, że do przerwy pozostała jeszcze godzina. Telefonować bez ograniczeń możesz w trakcie przerwy śniadaniowej. Zadbaj jednak o to, by zbyt wiele osób nie słyszało strzępków rozmowy. Pod żadnym pozorem nie poruszaj też kwestii zawodowych – nie krytykuj szefa, nie obgaduj koleżanek z pracy, bowiem nigdy nie wiesz, kto może stanąć za tobą. W wielu firmach zainstalowany jest też monitoring. Prywatne i kontrowersyjne tematy poruszaj poza firmą.
Układanie pasjansa w trakcie pracy
To jedno z najbardziej bezproduktywnych zajęć, któremu oddają się pracownicy podczas swojej dniówki. Naprawdę nie masz nic do zrobienia? A może cierpisz na prokrastynację i odkładanie pewnych rzeczy w czasie? Pamiętaj, że każde, nawet najtrudniejsze zadanie, można zrealizować, rozkładając je na kilka odcinków. Przed tobą do przygotowania trudny raport. Zamiast zabijać myśli grą w pasjansa, sprawdź, jak robi się takie raporty. Do dyspozycji masz internet, firmowe dokumenty i bardziej doświadczonych kolegów. Pamiętaj, żeby sprawdzić ogólne zasady, rozplanować zadanie na kartce papieru. Najpierw zbierasz informacje nt. charakterystyki takiego raportu oraz tego, co musisz w nim uwzględnić. Następnie zbierasz twarde dane, analizujesz je. Na samym końcu pozostawiasz sobie wnioski i prognozy. Gdy trudne zadanie rozpiszesz sobie na kartce, nie będziesz czuła się nim przytłoczona. Każdy z etapów jest w twoim zasięgu. Jak zrealizujesz go, przejdziesz do następnego, aż w końcu raport będzie gotowy. Pamiętaj, że najtrudniej jest zacząć, ale jeśli już to zrobisz, to wszystko pójdzie z górki.
Kupowanie butów w sklepach internetowych
Dostęp do internetu to nie lada pokusa, odkąd mamy go w zasięgu ręki, marnujemy w pracy mnóstwo czasu. W biurze przeglądamy wiadomości na ulubionych portalach internetowych, a nawet robimy zakupy w sklepach internetowych. Nie jest to jednak najlepsze rozwiązanie, chyba że okazję życia upolujesz w trakcie przerwy na lunch. Niemniej twoje odwiedziny na stronach niezwiązanych z działalnością firmy, w której jesteś zatrudniona, mogą się nie spodobać twoim przełożonym i zaprowadzić na dywanik do kierownika. Pamiętaj, że istnieje spore prawdopodobieństwo, że pracodawca zabezpieczył się, instalując na twoim komputerze program szpiegowski, który dostarcza mu wielu cennych informacji. Przed ich przejęciem nie uchroni cię nawet okno incognito. Ono tylko uniemożliwia zapisywanie informacji o przeglądanych stronach w historii przeglądarki.
Świadczenie usług dla innych firm
Znalazłaś dodatkowe źródło dochodu? Super, dodatkowy przypływ gotówki z pewnością ci się przyda. Pamiętaj jednak o tym, że dodatkowe zlecenie realizuje się poza firmą. Nie możesz realizować projektu, za który pobierasz dodatkowe wynagrodzenie, w trakcie pracy czy wykorzystując infrastrukturę biura. Jest to po prostu nieuczciwe i jeśli pracodawca cię na czymś takim nakryje, zwolni cię bez mrugnięcia oka, w dokumentach wpisując naganę. Z takim świadectwem pracy nieprędko znajdziesz zatrudnienie. Zwolnienie dyscyplinarne to naprawdę duży problem, więc nie warto się narażać.
Irmina Cieślik
