Do czekolady nie trzeba przekonywać amatorów łakoci, jest doskonała w każdej postaci; w tabliczce, na gorąco i jako dodatek do smakołyków. Czekolada oprócz walorów smakowych i aromatycznych posiada również moc zdrowia, ta wydobywana jest z ziarna kakaowca.
Początki czekolady, podobnie jak etymologia słowa czekolada nie są do końca znane. Niektórzy badacze twierdzą, że pochodzi z języka środkowo-zachodniego Meksyku, xococ – kwaśny i átl – woda, wiele źródeł podaje, że słowo pochodzi z języka Majów, gdzie chokolhaa w dosłownym tłumaczeniu i znaczeniu brzmi płyn lub gorący napój. Pierwsze kakaowce uprawiali Olmekowie, zamieszkiwali oni Amerykę Środkową w 400 r. p. n. e. Później receptury zostały przekazana Majom, napój wytwarzany z kakaowca był uważany za nektar bogów. Czekolada była związana z wieloma obrzędami i rytuałami, była spożywana zarówno na ciepło, jak i na zimno. Już w czasach Majów czekoladę wykorzystywano jako lek na osłabienie czy problemy żołądkowe. Europa poznała czekoladę za pośrednictwem konkwistadorów. Przez długie lata nie była dostępna dla ogółu, jedynie królowie i arystokracja mogła rozkoszować się smakiem czekolady. Jednak XIX wieczny rozwój industrialny sprawił, że czekolada stała się dostępna dla ogółu.
Serce i układ krążenia
Gorzka czekolada jest bogata w magnez, miedź potas oraz inne bioaktywne związki, a dzięki nim obniża ciśnienie krwi i normalizuje pracę serca. Nie można jednoznacznie stwierdzić, które związki mają tak zbawienny wpływ na nasz organizm, najprawdopodobniej, to polifenole i związki mineralne mają lecznicze działanie. Czekolada działa również przeciwzakrzepowo i uelastycznia naczynia krwionośne. Zwiększenie elastyczności powoduje arginina, pobudza produkcję „naturalnej nitrogliceryny”, który rozszerza naczynia.
„Dobry” cholesterol
Badaczy nie powinno już nic zdumieć, a jednak. Gorzka czekolada wpływa pozytywnie na gospodarkę tłuszczową. W badaniach wykazano, że po zjedzeniu czekolady zwiększa się ilość „dobrego” cholesterolu(HDL) – jak wiadomo, dzięki niemu możemy walczyć z tym „złym” LDL. Jak to działa? Właściwości czekolady zapobiegają utlenianiu się lipidów i frakcji cholesterolu, jest to znakomity czynnik prewencyjny w rozwoju chorób naczyń krwionośnych i miażdżycy.
„Naturalny narkotyk”
Nie wiesz jak zmniejszyć napięcie nerwowe? Zjedz czekoladę, bowiem jest ona odpowiedzialna z produkcję hormonów szczęścia – endorfin. Dodatkowo na obniżenie stresu działa teobromina – substancja psychostymulująca, która jest zawarta w ziarnach kakaowca. Duża ilość serotoniny działa antydepresyjnie, a do całego wachlarza zalet czekolady należy dodać działanie przeciwstarzeniowe. Jest znakomitym środkiem przeciwutleniającym, a to wpływa na „przedłużenie” młodości.
Gorzka strona czekolady
Czekolada wpływa na nasze zdrowie i ma wiele zalet, jednak trzeba pamiętać, że jest to produkt wysokokaloryczny, więc jedzmy ja z umiarem. „Przedawkowanie” czekolady może prowadzić do bólów głowy, są one powodowanie rozszerzeniem się naczyń krwionośnych mózgu. A teobromina i kofeina mogą wpłynąć negatywnie na nastrój, oczywiście nie u każdego. Jedna kostka czekolady dziennie będzie wystarczająca, najlepszy efekt daje czekolada zawierająca 70-90 proc. ziarna kakaowego. Pamiętajmy również, że pełnowartościowa jest tylko gorzka czekolada, mleczna nie posiada tych walorów.
KANKA