Mężczyźni nie lubią być chorzy – chcą być przecież oparciem dla swojej rodziny. Często lekceważą pierwsze objawy choroby i zaniedbują profilaktyczne badania. To duży błąd! Andropauza to najwyższy czas, by poważnie pomyśleć o swoim zdrowiu.
Socjologowie uważają, że mężczyźni będący w związku partnerskim żyją przeciętnie dłużej, niż samotnicy, gdyż partnerki tych pierwszych szybciej zauważają pierwsze objawy choroby u swoich mężów. Menopauza u kobiet wymusza większą dbałość o zdrowie, panie chętniej się angażują w procesy diagnozy, mają też zazwyczaj dużo większą wiedzę na temat chorób od swoich partnerów.
Konieczność badań prostaty
Jednak o ile panie łatwo zauważą problemy związane ze zdrowiem ogólnym, tak nie mają za bardzo wglądu w typowo męskie kłopoty. Choroby układu moczowo-płciowego rzadko są poruszane między małżonkami. Dla mężczyzny przyznanie się do kłopotów w tym rejonie jest równoznaczne z uderzeniem w najczulszy punkt poczucia męskości. Często partnerki nie mają pojęcia o tym, że mężczyzna ma problemy z oddawaniem moczu, odczuwa ból czy pieczenie.
Przerost gruczołu krokowego, czyli prostaty, dotyka ponad połowy mężczyzn po 60 r.ż., ale problemy mogą pojawić się już wcześniej, szczególnie, jeśli mężczyzna prowadził siedzący tryb życia, połączony z nieprawidłową dietą.
Jeśli problem zostanie zlekceważony, problemy z oddawaniem moczu będą się pogarszać, negatywnie wpływając na jakość życia mężczyzny.
Aby uchronić się przed niepotrzebnym bólem, rozwojem choroby całego układu płciowego i moczowego, należy regularnie podejmować badania profilaktyczne prostaty raz do roku przez wszystkich mężczyzn, którzy ukończyli 45 r.ż.
Joanna Pastuszka-Roczek