czy-kompromis-jest-najlepszym-rozwiazaniem

Kompromis wydaje się być najbardziej sprawiedliwym ze wszystkich rozwiazań. Wszyscy dostają po równo, nikt nie jest pokrzywdzony. Czy jednak na pewno? Czym właściwie jest kompromis i czy faktycznie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem?

Kompromis to zawsze strata

Kiedy mówimy, że idziemy na kompromis, tak naprawdę komunikujemy, że poświęcamy się dla drugiej osoby. Często wymagamy tego również od drugiej strony konfliktu – w końcu jesteśmy szlachetni, bo rezygnujemy z części swoich jakże słusznych praw. Jeśli ktoś się nie zgadza pójść na kompromis, odczuwamy wobec niego wrogość i w rezultacie konflikt się zaostrza.

Kompromis osiągamy wtedy, kiedy obie strony są przekonane, że druga strona nie otrzymała więcej! Oznacza to, że musimy wierzyć, że nasza strata, czyli to, z czego zrezygnowaliśmy, jest równowarte temu, co straciła druga strona. W przeciwnym razie konflikt bedzie trwał dalej.

Konflikty, kłótnie, to rzecz nieunikniona – kto jest lubiany przez wszystkich, nie jest lubiany przez nikogo. Nie da się przejść przez życie bez konfliktów. Jednak jeśli naszym najczęstszym narzędziem ich rozwiązywania jest kompromis, możemy wpaść w bardzo niebezpieczną pułapkę zwaną ja robię więcej.

Jeśli za każdym razem z czegoś rezygnujemy, wymaga to od nas wysiłku. Niestety, po pewnym czasie naturalnie zapominamy, że druga strona także poniosła stratę. Ponieważ mamy dostęp tylko do naszych uczuć i myśli, zaczyna nam się wydawać, że jesteśmy pokrzywdzeni – wydaje nam się, że robimy więcej, poświęcamy więcej. A stąd już niedaleko do kłótni o byle głupstwo.

Joanna Pastuszka-Roczek