czy-kompromis-jest-najlepszym-rozwiazaniem

Kompromis wydaje się być najbardziej sprawiedliwym ze wszystkich rozwiazań. Wszyscy dostają po równo, nikt nie jest pokrzywdzony. Czy jednak na pewno? Czym właściwie jest kompromis i czy faktycznie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem?

Rozwiązanie bez straty

W przykładzie z pomarańczą błędem sióstr było to, że nie porozmawiały szczerze, o co tak naprawdę każdej chodzi. Zauważmy, że po kompromis sięgamy wtedy, kiedy nie widzimy innego rozwiązania – na przykład nie chcemy zrezygnować ze swoich racji, albo druga strona upiera się przy swoim.

Podam inny przykład – ćwiczenie, które co roku omawiam ze swoimi studentami. Dzielę ich na dwie grupy. Członkowie jednej mają się wcielić w młodego mężczyznę, drugiej – w kobietę. Każdej z grup osobno przekazuję instrukcję, a następnie mają się dobrać parami i ustalić wspólnie, gdzie pojadą po raz pierwszy na wakacje.

Zabawa polega na tym, że mężczyzna ma nalegać na wyjazd nad morze, gdyż jest świetnym pływakiem i chce zaprezentować swoje umiejętności. Poza tym nie chce się przyznać dziewczynie, że nie umie jeździć dobrze na nartach, a wcześniej jakoś tak jej trochę w tym temacie nazmyślał.

Z kolei kobieta woli jechać w góry na narty, bo ostatnio przybrała sporo na wadze i nie czuje się dobrze w stroju kąpielowym – oczywiście też się do tego nie chce przyznać.

Za każdym razem, kiedy pary kończą dyskusję, pytam, do jakich wniosków doszli. W znakomitej większości dochodzą do rozwiązania: tydzień w górach, tydzień nad morzem. Co ciekawe, są bardzo zadowoleni z tego rozwiązania. Podejrzewam, że Wam też ono przyszło na myśl, jako najprostsze i najrozsądniejsze. Właśnie wpadliście w pułapkę kompromisu!

Joanna Pastuszka-Roczek