Okazuje się, że dla kobiet osiąganie orgazmu bez seksu nie jest tak naprawdę niczym trudnym. Wiele z nas ma na swoim koncie takie doświadczenia. Czy można osiągnąć orgazm bez seksu i jak można tego dokonać?
Orgazm podczas snu
Tak, wiele kobiet szczytuje podczas snu. Dzieje się tak najczęściej, gdy śpimy na brzuchu, a więc istnieje możliwość pocierania łechtaczki np. o prześcieradło, a w naszych snach pojawiają się obrazy erotyczne. Gdy np. śnimy o tym, że ukochany facet nas rozbiera, namiętnie całuje, tudzież pieści językiem nasze piersi, to zaczynamy przyjemnie odlatywać.
Orgazm podczas fantazji
Kobiety, gdy powracają myślami do tego, co robiły ze swoim mężczyzną lub fantazjują o tym, co chętnie by z nim zrobiły, nierzadko doświadczają orgazmu. Podobnie działa odtwarzanie w myślach scen erotycznych przedstawionych w powieściach adresowanych do kobiet. No wydało się, dlaczego ona tak chętnie czyta tego rodzaju książki.
Orgazm podczas pocałunków
Co piąta kobieta osiąga szczyt rozkoszy, gdy namiętnie całuje się z mężczyzną. Nie musi to prowadzić do sytuacji seksualnych. Np. namiętny pocałunek na ulicy, wewnątrz samochodu, podczas spaceru potrafi zdziałać cuda.
Orgazm sutkowy
Kobiece piersi są bardzo wrażliwe na dotyk. Wielu mężczyzn nie zdaje sobie sprawy, że ich delikatne dotykanie nawet poprzez materiał, silnie oddziałuje na kobietę. Tak naprawdę najbardziej wrażliwe na dotyk są brodawki sutkowe – te różowe, sterczące „antenki”. Gładząc je delikatnie opuszkiem palca lub całując ustami, możesz doprowadzić ją do gigantycznego orgazmu.
Orgazm podczas ćwiczeń
Okazuje się, że wiele kobiet szczytuje podczas uprawiania sportu na siłowni. Wzrasta wówczas w organizmie przepływ krwi, a co za tym idzie ciśnienie tętnicze, zaczynamy też dyszeć. Są to objawy charakterystyczne dla orgazmu, dlatego też nasz mózg nakazuje się kurczyć mięśniom odpowiedzialnym za szczytowanie.