Stalking jest formą nękania. Polega na śledzeniu ofiary i osaczaniu jej poprzez SMSy, wiadomości na portalach społecznościowych czy głuche telefony.
Stalking a polskie prawo
Prześladowanie i nagabywanie często było lekceważone przez policję. Osoby, które zgłaszały na komisariacie, że są przez kogoś śledzone bądź męczone telefonami, nie były traktowane tak jak ofiary innych przestępstw, gdyż polski kodeks nie definiował stalkingu jako przestępstwa. Ofiarom, np. kobietom nagabywanym przez byłych partnerów czy wielbicieli, nie udzielano pomocy. Niestety, często kończyło się to źle – ich pobiciem lub nawet śmiercią.
W końcu jednak w polskim kodeksie karnym stalking został uznany za przestępstwo. Prawo definiuje stalking jako uporczywe, złośliwe nękanie, które może wywołać poczucie zagrożenia. Stalking jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do 3 lat lub nawet do 10 lat, jeśli ofiara podejmie próbę samobójczą.
Cyberstalking
W XXI wieku rozwija się także zjawisko cyberstalkingu, które polega na używaniu Internetu, jak również innych mediów elektronicznych, do nękania drugiej osoby. Stalker, nękając swoją ofiarę, popełnia cyberprzemoc. W tym przypadku sprawca prześladuje pojedynczą osobą bądź nawet całą grupę przy użyciu różnych technologii informacyjnych. Cyberprzemoc polega także na rzucaniu fałszywych oskarżeń, pogróżek, nielegalnym monitoringu, uszkodzeniu danych, narzucaniu się innym osobom czy to z seksualnymi intencjami, czy też ze swoimi poglądami.
Sabina Sosnowska