Kamil Janicki w swojej najnowszej książce pt. Damy polskiego imperium przywraca należne miejsce żonom polskich królów, o których na lekcjach historii praktycznie w ogóle się nie mówi. Ewentualnie nauczyciel wspomina je z imienia, ale nigdy nie przybliża ich dokonań. To poważny błąd, bowiem jak pokazuje Kamil Janicki, żony polskich władców i ich krewne nierzadko miały w sobie dość odwagi i determinacji, by walczyć o ważne dla siebie rzeczy. Kobiety żyjące przed wiekami nie były mimozami, które podporządkowywały się woli męża. Nierzadko pokazywały pazury i potrafiły postawić na swoim. Damy polskiego imperium to książka, którą powinien przeczytać każdy, kto interesuje się historią Polski i sytuacją kobiet w dawnych czasach.
Polskie królowe miały silny charakter
Wśród żon polskich władców nie brakowało takich, które gdy tylko chciały, siały postrach wśród poddanych i stawiały na swoim. W większości podręczników do historii kobietom, które miały ogromny wpływ na losy kraju, poświęcono zaledwie kilka zdań. Wszyscy wiemy o królowej Jadwidze, którą zmuszono do ślubu ze sporo starszym od niej Władysławą Jagiełłą. Słyszeliśmy o tym, że ufundowała ona Uniwersytet Jagielloński i była osobą niezwykle religijną. Na tym nasza wiedza nt. żon królów praktycznie się kończy. Kamil Janicki postanowił złożyć hołd tym wyjątkowym kobietom, ukazując ich losy oraz dokonania. W książce pt. Damy polskiego imperium przedstawiono m.in. Jadwigę – żonę Władysława Łokietka, Adelajdę – małżonkę Kazimierza Wielkiego oraz Elżbietę Bośniaczkę – matkę Jadwigi Andegaweńskiej.
Jak Jadwiga ocaliła Polskę
Na szczególną uwagę zasługuje Jadwiga, małżonka Władysława Łokietka, która swoją odwagą nierzadko prześcigała władcę. Gdyby nie jej działania, zaangażowanie i wola walki nasze królestwo prawdopodobnie zniknęłoby z mapy. Tymczasem Jadwiga nie siedziała biernie na zamku. Posługując się współczesną terminologią, żonę Władysława Łokietka można porównać do zaangażowanej pierwszej damy, która nie boi się wychylić i pokazać własnego zdania.
Silne kobiety, z których można brać przykład
Kamil Janicki w książce Damy polskiego imperium pokazuje też, do czego mogą doprowadzić silne emocje, które targają kobietą wzgardzoną, vide Adelajda i Elżbieta Łokietkówna (siostra Kazimierza Wielkiego). Te kobiet z pewnością nie znosiły pokornie złego traktowania i nie wybaczały mężczyznom ich „grzeszków”. Gdy sytuacja tego wymagała, potrafiły pokazać swoją siłę.
Damy polskiego imperium – jak Kamil Janicki przybliża historię zwykłym czytelnikom
Damy polskiego imperium to książka napisana prostym językiem. Nawet czytelnik, który na co dzień nie interesuje się historią, nie powinien mieć problemów z jej lekturą. Kamil Janicki swoją publikacją znacznie poszerza horyzonty przeciętnego czytelnika. Myślę, że większość osób niewiele wie nt. polskich królowych. Na uwagę zasługuje fakt, iż historyk nie sili się na stworzenie rozprawy naukowej. Jego publikacja to typowa książka popularnonaukowa, która ma na celu pokazać Polakom, że żony władców nie były kruchymi istotami niezdolnymi do wyrażania własnego zdania.