Niektóre osoby, gdy tylko znajdą drugą połówkę, cały czas prowokują kłótnie. Jedne dotyczą kwestii istotnych, drugie niekoniecznie. Co ciekawe, tych o błahostki jest znacznie więcej. Dlaczego ciągle prowokujesz kłótnie?
Lęk przed bliskością
Niektórzy ciągle szukają punktów zapalnych i sami prowokują kłótnie, czepiając się ubioru drugiej osoby. To drobnostka, która nie powinna być wałkowana. Dla nich staje się jednak czymś, o co walczą zaciekle. Masz przestać się tak ubierasz, bo ja lubię, jak nosisz to i to. Taka postawa może wynikać z lęku przed bliskością. Gdy między partnerami robi się zbyt intymnie, relacja wchodzi na wyższy poziom, nagle partner, który boi się miłości, zaczyna wszystko psuć. Jak się najłatwiej od kogoś zdystansować? Urządzając mu awanturę, pokazując, że tak naprawdę nam na nim nie zależy.
Chęć sprawdzenia, czy odejdziesz
Ciągłe prowokowanie kłótni może też wynikać z chęci sprawdzenia, czy odejdziesz. Tak postępują osoby, które w dzieciństwie zostały opuszczone przez jednego z rodziców. Boją się, że partner też może ich porzucić z dnia na dzień, dlatego sprawdzają, czego mogą się spodziewać, prowokując sprzeczkę. To bardzo niedojrzałe zachowanie, bo jeśli ktoś ciągle się kłóci, to sam zniechęca do siebie drugą osobę. Ona w końcu może mieć dosyć tej emocjonalnej huśtawki i odejść. Nie oznacza to, że zrobiłaby to samo w innej sytuacji. Po prostu ktoś sam psuje dobrą atmosferę, niszczy więź, więc nie powinny go dziwić konsekwencje takiego działania.
Niedojrzałość emocjonalna
Czasem wykłócanie się o wszystko wynika z niedojrzałości emocjonalnej. Taka osoba nie rozumie, że każdy ma prawo mieć inne zdanie w danej kwestii, nigdy nie znajdziemy partnera, który będzie naszą kopią, potakującą na każdą naszą propozycję. Związek to sztuka kompromisu. Im szybciej to zrozumiemy, tym lepiej dla naszej relacji.
Testowanie granic
Czasem ktoś sprawdza, na jak wiele może sobie pozwolić. Czy jesteś osobą uległą, która łatwo zostanie przyciśnięta krytyką, czy odporną na manipulację. Niestety, w społeczeństwie nie brakuje jednostek toksycznych, które czerpią przyjemność z przejmowania kontroli nad drugim człowiekiem. Jeśli na czyjąś krytykę, próbę kłótni zareagujesz w sposób dojrzały, to ta osoba otrzyma jasny komunikat – z tobą tak łatwo jej nie pójdzie.
Testowanie tego, jak bardzo ci zależy
Czasem ktoś o wszystko się kłóci i staje w kontrze do ciebie po to, by sprawdzić, czy go kochasz i zrobisz to, czego żąda. To bardzo krótkowzroczne podejście, ponieważ często prośby drugiej osoby są absurdalne, ich spełnienie byłoby irracjonalne. To, że jedna osoba nie tańczy tak, jak zagra jej druga, nie oznacza, że jej nie kocha, tylko jest asertywna.