Dlaczego czas wolny wywołuje stres
Zdjęcie autorstwa Tima Miroshnichenko z Pexels

Mogłoby się wydawać, że najbardziej stresujemy się wówczas, gdy spada na nas wiele obowiązków. Wiele z nas nadmiar zadań przytłacza, a u niektórych wręcz wywołuje panikę związaną z tym, że sobie nie poradzą. Co ciekawe jednak, czas wolny wcale nie okazuje się dla nich przyjaznym relaksem. Z czego to wynika? Dlaczego czas wolny wywołuje stres?

Spis treści:

  1. Czas wolny a stres u pracoholika
  2. Lęk przed nadmiernym rozluźnieniem i rozleniwieniem
  3. Efekt kumulacji, czyli spiętrzenie obowiązków
  4. Dlaczego czas wolny wywołuje stres? Brak zainteresowań
  5. Dlaczego świąteczne spowolnienie wywołuje stres u ekstrawertyka?

Czas wolny a stres u pracoholika

Czas wolny wywołuje stres u wielu pracoholików. Najlepiej widać to podczas wakacji. Ktoś, kto na co dzień działa pod presją czasu, spędza w biurze kilkanaście godzin, nagle ma problem, aby przestawić się na zupełnie inne tory. Fakt, że teraz musi przestawić się na wolniejsze obroty, znaleźć dla siebie jakieś sensowne zajęcie, okazuje się źródłem stresu. Organizm pracoholika przywykł bowiem do adrenaliny oraz innych hormonów wydzielanych podczas wzmożonego wysiłku. Na urlopie jego gospodarka hormonalna nieco się przestawia, co wpływa negatywnie na nastrój. Osoby aktywne zawodowo najlepiej odpoczywają aktywnie. Lubią nowe wyzwania, które zapewniają im wyrzut adrenaliny. Nauka windsurfingu, zdobywanie górskich szczytów, rajd motocyklowy – wszystko to pozytywnie ich nakręca.

Lęk przed nadmiernym rozluźnieniem i rozleniwieniem

Dlaczego czas wolny wywołuje stres? Okazuje się, że nie zawsze ma to związek z pracoholizmem. Nierzadko za naszą postawą kryje się strach, że się rozleniwię i potem nie podołam kolejnym obowiązkom. Taką postawę często reprezentują perfekcjoniści oraz osoby będące na własnej działalności gospodarczej. Te drugie dodatkowo może stresować fakt, że gdy odpoczywają, to nie zarabiają pieniędzy. Dzień oddechu w pracy wcale nie musi być dla nich korzystny, może się bowiem okazać początkiem dłuższego zastoju i mniejszej liczby zleceń, co z kolei przekłada się na niższe zarobki.

Efekt kumulacji, czyli spiętrzenie obowiązków

Czasem czas wolny wywołuje stres nie dlatego, że nie mamy pomysłu jak go wykorzystać. Jest wręcz przeciwnie, chętnie byśmy zapomniały o swojej pracy. Jednak fakt, że teraz mamy wolną chwilę, bardzo często oznacza to, że wszystko, co mam zrobić, przyjdzie mi wykonać w krótkim czasie. Każdy teraz zwleka z przesłaniem kompletu materiałów. Później one spłyną w tym samym czasie, wprowadzając do naszego życia chaos. W takiej sytuacji czas wolny wcale nie cieszy. Niektóre z nas wolałyby codziennie pracować z jednakową intensywnością, ale być ze wszystkim na bieżąco, a po wyjściu z biura mieć czystą głowę.

Dlaczego czas wolny wywołuje stres? Brak zainteresowań

Ciągły pęd, w jakim przyszło nam żyć, sprawia, że nie rozwijamy żadnych zainteresowań. W rezultacie, gdy przychodzi czas wolny, nie wiemy, co ze sobą począć. Chciałybyśmy spożytkować czas w sensowny sposób. Żyjemy bowiem w przeświadczeniu, że nie należy go marnować. Tak postępują tylko osoby bez ambicji. Tymczasem nadeszła pora, aby zmienić sposób myślenia. Odpoczynek, w tym totalny chillout, jest potrzebny każdemu. Inaczej nasz mózg się nie zregeneruje i nie poradzi z kreatywnymi zajęciami. Zatem w oglądaniu filmików modowych na serwisie YouTube nie ma nic złego.

Dlaczego świąteczne spowolnienie wywołuje stres u ekstrawertyka?

Dlaczego czas wolny wywołuje stres? Czasami winne jest nasze usposobienie. Ekstrawertyk i introwertyk inaczej reagują na Święta. Ekstrawertyk, jeśli nie odwiedza dalszych członków rodziny, czuje się zmęczony odpoczynkiem i brakiem stymulujących bodźców. Natomiast introwertyk świetnie odnajduje się w tej sytuacji. Ekstrawertyk bardziej cieszy się z poświątecznych wyprzedaży niż samych dni wolnych, gdy świat spowalnia. Wtedy bowiem nie dzieje się nic ciekawego, co mogłoby go zaangażować. Nie spotka się ze znajomymi, gdyż ci siedzą przy stole z krewnymi. Nie wyskoczy na koncert, gdyż tych zwyczajnie nie ma. Nie zrobi zakupów, bo sklepy są zamknięte. Ekstrawertyk jest silnie ukierunkowany na czerpanie energii z zewnątrz. W związku z tym takie osoby nie powinny spędzać Świąt w sposób bierny. Lepiej będzie, jeśli odwiedzą rodzinę lub urządzą sobie krótką wycieczkę  w pobliskie góry. To zapewni im właściwy poziom stymulacji i zadowolenia z życia. Introwertyk natomiast lubi spędzać Święta z najbliższymi, ewentualnie z dobrą książką.