Kolarstwo to dyscyplina sportowa, która jest dobrym sposobem na aktywny tryb życia. U zawodowych kolarzy mogą się jednak pojawić objawy osteoporozy. Dlaczego tak się dzieje?
Mówi się, że sport to zdrowie, ale są takie dyscypliny, które mogą prowadzić do problemów z funkcjonowaniem naszego organizmu. Profesjonalna jazda na rowerze wymaga pracy całego ciała a przede wszystkim stawów i odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Objawy osteoporozy mogą okazać się przykrą konsekwencją zawodowych treningów.
Kolarze wybierają nieodpowiednie miejsca treningów?
Zawodowi kolarze trenują w nieodpowiednich miejscach. Do wszystkiego dochodzi odpoczynek po treningu, który zazwyczaj charakteryzuje się leżeniem plecami na równej szosie. Taka forma negatywnie wpływa na kościec, co może prowadzić do powstawania objawów osteoporozy.
Brak przeciążenia
Tylko odpowiednie przeciążenie może zapewnić utrzymanie wymaganej dla prawidłowej pracy kości jej gęstości. Spadek gęstości mineralnej wiąże się z wysokim ryzykiem złamań kości sportowców. Dotyczy to szczególnie kolarzy, którzy jeżdżą po drogach asfaltowych. Oprócz jazdy na rowerze zaleca się kolarzom uprawianie takich sportów jak bieganie czy nordic walking. Dzięki takiej, dodatkowej aktywności fizycznej, zwiększy się gęstość kości i wzmocni ochrona przed osteoporozą.
Kolarstwo tak jak każdy inny sport niesie ze sobą ryzyko różnych urazów a nawet chorób. Profesjonalni kolarze przy zachowaniu odpowiednich zasad podczas treningów i poza nimi, mogą uchronić się przed osteoporozą. Zachowanie zdrowych kości i stawów jest konieczne do uprawiania takiej dyscypliny sportu jak kolarstwo. Do jazdy na rowerze potrzebne jest nie tylko przygotowanie sprzętu ale również własnego organizmu. Warto więc pamiętać o własnym zdrowi i zdrowym rozsądku.
Katarzyna Antos