Seks to przede wszystkim przyjemność i dobra zabawa, niestety, mężczyźni podchodzą do niego zbyt zadaniowo i przez to się tylko stresują. Zupełnie niepotrzebnie, bo zawsze można przejść do czegoś innego i sprawić kobiecie przyjemność na milion sposobów. Dzisiaj jednak postanowiliśmy podejść do seksu w praktyczny sposób. Dlaczego pewne rzeczy podczas seksu wam nie wychodzą?
Pozycja na łyżeczkę
Jest to dość popularna pozycja, ale jeśli wam nie wychodzi, nie martwcie się, tylko wprowadźcie pewne urozmaicenia. Pozycja na łyżeczkę ma to do siebie, że gdy kobieta jest drobna, może pojawić się problem z wprowadzeniem penisa do pochwy. Zdecydowanie nie jest to rozwiązanie umożliwiające głęboką penetrację. Nie bez powodu pozycję na łyżeczkę poleca się ciężarnym w ostatnim trymestrze, gdyż zapewnia bardzo płytką penetrację. Jeśli ona jest drobna, możesz mieć problem z włożeniem penisa. Trudności może przysporzyć też koordynacja ruchowa. Dlatego warto wprowadzić drobną modyfikację. Pozycja na jednorożca zwiększa głębokość penetracji, gdyż kobieta unosi w niej nogę. Nie jest to nic trudnego, a komfort erotycznych igraszek ulega poprawie.
Wkładanie penisa
Nie umiesz włożyć penisa i się stresujesz? Spokojnie. Może musisz bardziej rozgrzać swoją partnerkę, dłużej ją całując, pieszcząc jej łechtaczkę i piersi. Możliwe też, że lepiej będzie, gdy zaczniecie się kochać od tyłu, w pozycji na pieska, bo ta pozwala na głębszą penetrację, a następnie przejdziecie do innych rozwiązań. Poza tym penis nie wchodzi w pochwę tak gładko, chyba że pochwa jest bardzo porozciągana przez porody. Dlatego też wprowadzaj go stopniowo, ale zdecydowanie w taki sposób, aby jej nic nie bolało. Drobne kobiety mają też mniejsze ujście pochwy, ale spokojnie tam też bez problemu wsadzisz penisa, a gdy to ci się uda, obydwoje będziecie czerpali z seksu dużo większą przyjemność. Wąska pochwa zapewnia obojgu niezwykle intensywną stymulację. Dlatego gdy masz do czynienia z drobną kobietą, najpierw ją rozpal, a potem zacznij się kochać od pozycji na pieska.
Wypadanie penisa
To też stresuje wielu mężczyzn. Jeśli kobieta nie jest po licznych porodach i nie urodziła się ze zbyt szeroką pochwą, to nie ma powodów do niepokoju. Jeśli obydwoje czujecie ruchy podczas penetracji, to pochwa jest dostatecznie wąska. Czasem po prostu wskutek pewnych ruchów penis wypada. Ale to nic strasznego. Potraktuj to jako dodatkowy element stymulacji, bo gdy penis wypada, mimowolnie podrażnia zewnętrzne narządy płciowe, w tym wargi sromowe i łechtaczkę. Potraktuj to jako dodatkową stymulację.
Brak jej orgazmu
Po pierwsze, upewnij się, czy nie pomyliłeś się w ocenie sytuacji. Wiele z nas słyszało od bliskich kolegów, zawiodłem ją, bo nie dałem rady. Po serii pytań okazuje się, że seks wcale nie był taki zły, ale koledzy naoglądali się stanowczo za dużo porno i czekali na krzyki, a kobiety w większości nie wrzeszczą, chyba że chcą symulować orgazm. Jeśli nie jesteś pewien, jak wypadłeś, zapytaj ją, czy jest jej dobrze. Poza tym obserwuj, jeśli dajesz jej spełnienie, ona chce się do ciebie tulić i utrzymuje z tobą kontakt z własnej inicjatywy. Poza tym zawsze możesz dać jej rozkosz w inny sposób. Zadbaj o to, aby w trakcie gry wstępnej pocałunkom z języczkiem nie było końca, delikatnie muskaj jej piersi i łechtaczkę, a ona odleci. Do dyspozycji masz palce i język, do pieszczenia – różne części jej ciała. Pozycja na pieska najbardziej sprzyja kobiecemu orgazmowi, dobre rezultaty daje też pozycja na jeźdźca. Pozycja klasyczna może być dobra, jeśli włączysz do niej dodatkowe pieszczoty – francuskie pocałunki, pieszczoty piersi lub łechtaczki podczas penetracji. Orgazm poznasz też po niepozornie lekko przyspieszonym, kobiecym oddechu.