Najlepiej, aby to matki wprowadzały córki w świat seksu. Pokazywały im, że ta forma aktywności może dostarczać przyjemność. Zachęcały młode dziewczyny do eksplorowania swojego ciała w poszukiwaniu rozkoszy. Domowa edukacja seksualna jest bardzo ważna, ponieważ pozwala ustrzec córkę przed nadużyciami. Kto inny, jak nie matka, wyjaśni jej, że nie zawsze musi zgadzać się na stosunek. Ma prawo w dowolnej chwili zmienić zdanie lub wyrazić sprzeciw wobec określonej formy współżycia. Niestety, dla wielu matek rozmowa o seksie wciąż stanowi temat tabu. Dlaczego warto to zmienić?
Rozmowy o seksie – do czego prowadzi ich powierzchowność?
Przez lata seks ukazywano jako źródło grzechu i nieczystości. Uprawiało się go wyłącznie po ślubie, spełniając obowiązek małżeński. Stosunki płciowe miały służyć prokreacji i rozładowaniu męskiego napięcia seksualnego. Choć trudno w to uwierzyć, przez wieki seks uprawiano w specjalnej piżamie, nie rozbierano się do niego. Dziś dużo mówi się o erotycznej sferze życia. Komunikacja ma jednak charakter popkulturowy i często przybiera jednostronny charakter. Brakuje w niej szerszego odniesienia do różnych problemów związanych z tą sferą życia. Przyjęło się, że każdy chce uprawiać seks i wprowadzać do niego urozmaicenia, aby podkręcić pożądanie. Wiele kobiet ulega presji otoczenia. Przyjmuje oczekiwania społeczne za własne potrzeby. W rezultacie czasem nadużywa siebie, a kiedy indziej nie wspiera swojej naturalnej energii erotycznej.
Seks jako forma samopoświęcenia dla dobra związku
Choć trudno w to uwierzyć, biorąc pod uwagę seksualne wyzwolenie kobiet, to wciąż wiele z nich idzie do łóżka dla dobra relacji. Nie myśli o własnej przyjemności, czasem też zaniedbuje własne potrzeby. Uprawia seks, bo pragnie utrzymać przy sobie partnera, zasłużyć na jego miłość i czułość. Rodzi to atmosferę, która sprzyja nadużyciom. Prowadzi również do narastającej frustracji. Kobieta uważa, że skoro tak bardzo poświęca się dla dobra relacji, to należy jej się miłość partnera. Kiedy on okazuje się zainteresowany wyłącznie seksem, pojawia się rozczarowanie. Panie, które priorytetowo traktują swoje potrzeby, bo wyniosły z domu pozytywny obraz życia erotycznego, rzadziej pozwalają się wykorzystywać.
Dlaczego brak edukacji seksualnej najbardziej szkodzi kobietom?
Brak edukacji seksualnej najmocniej odbija się na życiu kobiet. Wiele z nich nie zna naturalnych reakcji swojego ciała. Nie wie, jak doprowadzić się do rozkoszy. Ponadto brak edukacji seksualnej przyczynia się do wzrostu niechcianych ciąż. Dzieci, które rodzą się z wpadek, często wyczuwają, że nie były wyczekiwane. Wpływa to negatywnie na ich psychikę i poczucie własnej wartości. Kobiety częściej też padają ofiarami nadużyć seksualnych. Kraje, w których edukacja seksualna jest powszechna, mają świadome obywatelki, które nie pozwalają sobą manipulować. Potrafią odmówić, gdy nie mają ochoty na seks, bo uczy się je asertywności. Częściej też zgłaszają przypadki molestowania seksualnego. Ich sprawcy ponoszą zasłużoną karę, co w Polsce nie jest tak oczywiste. Kobiecie, które sygnalizuje niechciany dotyk i przekraczanie granic, wmawia się, że przesadza. Ewentualnie, że sama sprowokowała do tego mężczyznę.
Stawianie granic w seksie – dlaczego kobietom przychodzi tak trudno?
W związku z tym, że rozmowa z matką o seksie nie jest zbyt powszechnym zjawiskiem, wiele kobiet czuje się zagubionych. Panie nie potrafią stawiać granic partnerom i powiedzieć, że na pewne formy aktywności nie wyrażają zgody. Przyjmują każdą propozycję, ponieważ obserwują, jak ich krewne przez lata dostosowują się do swoich mężów.
Rozmowa z matką o seksie – dlaczego jest tak ważna?
Każda matka powinna jasno powiedzieć swojej córce, z czym wiąże się seks i jak asertywnie komunikować swoje potrzeby. Kobietom łatwiej porozumieć się w tym zakresie. Matka dzieląc się swoimi doświadczeniami, może uświadomić córkę, że brak orgazmu pochwowego nie świadczy o żadnej dysfunkcji. Opowiedzieć jej o łechtaczce i jej roli w poszukiwaniu seksualnego spełnienia.
Rozmowa o seksie z matką – jakie daje korzyści?
Starsze kobiety często dysponują rzetelną wiedzą i sprawdzonymi rozwiązaniami. Zdają sobie sprawę, że stosunek czasem boli i potrafią temu przeciwdziałać. Dobrze, aby córka dowiedziała się od matki, że istnieją lubrykanty, ważną rolę odgrywa też gra wstępna, która przygotowuje jej ciało do penetracji. Kobiety z jednej rodziny mają wspólne geny, co czasem znajduje odzwierciedlenie w ich anatomii i fizjologii. Może się okazać, że wszystkie ze względu na swoją budowę, najbardziej preferują pozycję na pieska. Rozmowa z matką o seksie jest bardzo wzbogacająca dla obu stron. Córka dowiaduje się, co zrobić, aby wieść udane życie seksualne. Matka zyskuje pewność, że dołożyła wszelkich starań, aby uchronić ją przed wykorzystaniem seksualnym i niepotrzebnym cierpieniem.
Magdalena Kukurowska