Pierwszy czerwca to tradycyjnie czas rozpieszczania maluchów, ale możemy także sprawić przyjemność naszym dorosłym dzieciom, które w ferworze świętowania dnia matki czy ojca zapomniały, że w naszych oczach zawsze będą ukochanymi kruszynkami.
A co, jeśli jeszcze nie jesteśmy babcią? Nie należy zapominać, że decyzja o dzieciach nie należy do nas, a do jego przyszłych rodziców. Jeśli czujesz się samotna, rozejrzyj się wokoło – na pewno w Twoim otoczeniu jest jakiś uroczy szkrab, który chętnie „przygarnie” przyszywaną babcię.
Może w Twojej okolicy jest Dom Dziecka, świetlica środowiskowa albo po prostu rodzina wielodzietna, gdzie oboje rodziców ciężko pracuje? Zanim nawiążesz kontakt z dzieckiem, porozmawiaj z jego rodzicami czy opiekunami, żeby wiedzieli, że można Ci zaufać.
Kontakt z drugim człowiekiem sprawia, że czujemy się pełniejszymi ludźmi, mobilizuje nas do działania i daje nam poczucie, że jesteśmy komuś potrzebni. Niezwykle ważny jest kontakt z dziećmi, ich ciekawością, radością, prostotą i ufnością. Dzięki temu odkrywamy w sobie pokłady kreatywności, wiary w ludzi i po prostu czujemy się szczęśliwe.
Podobno cały świat zawiera się w oczach dziecka – warto więc jak najczęściej w te oczy zaglądać – ale tak, by nie przesłonić im horyzontu… i tego, co dalej, za tęczą.
Joanna Pastuszka-Roczek