Grecja to jeden z nielicznych krajów, który może poszczycić się świetnymi eurowizyjnymi statystykami. Od czasu wprowadzenia półfinałów kraj ten tylko raz nie awansował do finału. Sytuacja ta miała miejsce rok temu, gdy Grecję reprezentowała grupa Argo. Zaśpiewała ona utwór będący mieszanką stylów muzycznych. Odnaleźć można było w nim tradycyjne, greckie dźwięki, jak również rap i fragmenty odśpiewane dialekcie pontyjskim. Ów mix nie przypadł do gustu Europie, Grecji w zeszłym roku nie pomogła nawet liczna diaspora. W tym roku reprezentantka kraju uważanego za kolebkę kultury europejskiej została wybrana wewnętrznie. Podczas programu wyemitowanego w marcu pokazano teledyski do trzech piosenek, które Demy nagrała w Odessie. Głosy widzów i diaspory zadecydowały o tym, iż w Kijowie usłyszymy utwór This is love. Wiele wskazuje na to, że Grecja w tym roku będzie wysoko. Kim jest Demy – jedna z uczestniczek Eurowizji 2017?
Kim jest Demy?
Pod pseudonimem scenicznym Demy kryje się Dimitra Papadea, która przyszła na świat 21 sierpnia 1991 roku. W 2012 roku piosenkarka odebrała statuetkę podczas gali MAD Video Music Awards dla najlepszej debiutantki. Demy jest powszechnie znana w Grecji i poza jej granicami. Fani Eurowizji od kilku lat wyczekiwali jej występu na Eurowizji. Gdy ogłoszono, że Grecja dokonała wyboru wewnętrznego i do Kijowa wyśle Demy, Hellada awansowała w notowaniach bukmacherów. Grecja pragnie zająć wysokie miejsce na Eurowizji 2017, dlatego też do współpracy z Papadeą zaprosiła Dimitrisa Kontopoulosa, popularnego kompozytora. To właśnie on stoi za piosenką, która w zeszłym roku zajęła pierwsze miejsce w televotingu. Zwycięzca głosowania publiczności, Sergey Lazarev, wykonał utwór You are the only one, skomponowany przez Kontopoulosa. Dimitris ma na swoim koncie liczne sukcesy eurowizyjne. My number one to utwór, z jakim Grecja zwyciężyła w 2006 roku, gdy reprezentowała ją Helena Paparizou. Kontopoulos to także autor Shady lady – piosenki, z jaką Ani Lorak w 2008 roku otarła się o zwycięstwo. Nic dziwnego, że Grecy pokładają w występie Demy spore nadzieje.
Dimitris Kontopoulos – ojciec wielu sukcesów na Eurowizji
Niestety, żadna z piosenek skomponowanych przez Kontopoulosa na potrzeby greckich preselekcji do Eurowizji 2017, nie przypomina jego wcześniejszych hitów. This is love to najlepszy wybór, niemniej nie przyniesie on raczej Grecji kolejnego Grand Prix. Demy na scenie w Kijowie wykona utwór przypominający połączenie tanecznych nut z klasyczną balladą. Piosenka This is love jest jednak nieco staromodna. Na dodatek możliwości wokalne Demy są dość mocno ograniczone. Artystka często śpiewa z playbacku, jednak na Eurowizji nie będzie mogła skorzystać z tego rozwiązania. Jednak od pewnego czasu piosenkarze do swoich występów angażują chórki, które w ogóle nie są wyeksponowane na scenie. W rezultacie można odnieść wrażenie, że artysta dysponuje potężnym głosem, tymczasem korzysta z potężnego wsparcia wokalnego.
Eurowizja 2017 – czy Grecja ma szanse na Grand Prix?
Na korzyść Demy przemawiają 2 czynniki. Greczynka może liczyć na wsparcie punktowe z Cypru oraz głosy diaspory. Możliwe, że zostanie też wysoko oceniona przez jurorów, ponieważ wielu z nich przykłada dużą wagę do nazwisk kompozytorów. Kontopoulos to już eurowizyjna legenda, która współpracowała z szeregiem artystów. Po drugie, Grecja startuje w I półfinale, który teoretycznie jest mocniejszy, ale z drugiej strony dominują w nim ballady. This is love ma chwytliwy, dynamiczny refren, który z pewnością ożywi publiczność zgromadzoną w Kijowie i przed telewizorami. Za choreografię Greczynki odpowiadać będzie ten sam człowiek, który zaplanował rewelacyjny występ Sergeya Lazareva. Bukmacherzy widzą w Demy pewniaka do awansu. Powinna trafić do finału Eurowizji z miejsca 3. lub 4. Bukmacherzy nie widzą jednak w Greczynce kandydatki do zwycięstwa. Demy ich zdaniem powinna ostatecznie uplasować się na 13. miejscu.
Irmina Cieślik