San Marino to państwo, które liczy niespełna 32 tysiące mieszkańców. Stanowi ono enklawę na obszarze Włoch. Choć liczba ludności tego kraju jest mniejsza od liczby mieszkańców Nysy – miasta w województwie opolskim, San Marino dzielnie stawia kroki na eurowizyjnej scenie. Polacy kojarzą to państwo zapewne z meczów reprezentacji Polski w piłce nożnej. Dość często trafiamy na San Marino w eliminacjach do wielkich turniejów – Mistrzostw Europy i Mundialu. W tym roku państwo będące enklawą dość długo milczało ws. startu w Eurowizji. Niektórzy fani konkursu zaczęli się wręcz obawiać, że reprezentanta San Marino zabraknie w Kijowie. A wszystko to przez fakt, iż San Marino od pewnego czasu nie może porozumieć się z EBU ws. televotingu. W niedzielne popołudnie nadawca publiczny SMRTV ogłosił, że na Ukrainie barw państwa bronić będzie Valentina Monetta, której towarzyszyć będzie Jimmie Wilson. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby artystka w przeszłości 3-krotnie nie występowała na Eurowizji.
Historia San Marino na Eurowizji
San Marino zadebiutowało na Eurowizji w 2008 roku, gdy po Grand Prix konkursu sięgał Rosjanin, Dima Bilan z utworem Believe. Pierwszym reprezentantem enklawy był boysband Miodio, który na scenie w Belgradzie wykonał utwór Complice. Niestety, nie przyniósł on San Marino upragnionego awansu. Ze względu na słaby wynik i trudności finansowe w 2009 i 2010 kraj musiał wycofać się z konkursu. Powrócił jednak na Eurowizję w 2011 roku. Rok później po raz pierwszy w barwach San Marino wystąpiła Valentina Monetta, która zaprezentowała utwór The Social Media Song. Jak sugeruje sam tytuł piosenki, była ona poświęcona mediom społecznościowym takim jak Facebook. Porażka w Baku nie zraziła jednak Valentiny Monetty do Eurowizji.
W 2013 roku na scenie w Malmo wykonała utwór Crisalide. Tym razem sanmaryńska piosenkarka otarła się o awans. Wystąpiła z drugą pozycją startową w drugim półfinale, ostatecznie zajmując 11. miejsce – pierwsze nieawansujące do sobotniego finału. Druga porażka nie podcięła skrzydeł Valentinie Monetcie. Artystka wystąpiła na Eurowizji w 2014 roku organizowanej w Kopenhadze. Tym razem los jej sprzyjał, a ballada Maybe zbliżona stylistycznie do piosenek promujących filmy o Jamesie Bondzie, zapewniła pierwszy i jak dotąd jedyny awans San Marino do finału Eurowizji. Ostatecznie piosenka Valentiny Monetty w 2014 roku zajęła 24. miejsce w sobotnim finale.
Valentina Monetta i Jimmie Wilson wystąpią na Eurowizji w Kijowie
Można by przypuszczać, że sanmaryńska piosenkarka kierowała się powiedzeniem – do trzech razy sztuka. W latach 2015-2016 nie zgłaszała zainteresowania Eurowizją. W tym roku fani konkursu nie spodziewali się jej powrotu, tym większe było ich zdziwienie, gdy w niedzielę, 12 marca, ogłoszono, że do Kijowa pojedzie Valentina Monetta, której towarzyszyć będzie Jimmie Wilson. Duet na scenie w stolicy Ukrainy zaprezentuje utwór Spirit of the night, który został napisany przez Ralpha Siegela – tego samego twórcę, który od lat finansuje występy San Marino na Eurowizji. To dynamiczny utwór, który stylistycznie jest zbliżony do You are the only one. Sergey Lazarev w zeszłym roku wygrał televoting. Czy Spirit of the night powtórzy sukces You are the only one?
Czy Spirit of the night da finał San Marino?
Valentina Monetta i Jimmie Wilson wystąpią w II półfinale Eurowizji, który odbędzie się 11 maja w Kijowie. Duet reprezentujący San Marino ma duże szanse na awans. Na jego korzyść przemawia fakt, iż występuje w słabszym półfinale. Ponadto Spirit of the night to utwór, który zapada w pamięć już przy pierwszym przesłuchaniu. Jest dynamiczny, taneczny i typowo eurowizyjny.
Jimmie Wilson to amerykański piosenkarz, który dwukrotnie próbował swoich sił w polskim talent show Must be the music, za każdym razem docierając do etapu półfinałowego. Co ciekawe, w trzeciej edycji polsatowskiego programu tegoroczny reprezentant San Marino spotkał się z Kasią Moś, która w Kijowie będzie broniła biało-czerwonych barw z utworem Flashlight.
Marlena Skóra