Wzrost zainteresowania naturalnymi rozwiązaniami w leczeniu objawów menopauzy spowodował, że przemysł spożywczy (w szczególności ten zajmujący się suplementacją diety) zaczął wypuszczać na rynek alternatywy dla farmaceutycznych estrogenów.
Od wielu lat soja i zioła – jak czerwona koniczyna – przynoszą ulgę kolejnym pokoleniom przechodzącym klimakterium. Niegdyś ich dobór był intuicyjny, dlatego dopiero teraz, dzięki zaawansowanym technologiom, jesteśmy w stanie dowiedzieć się na czym polega i skąd bierze się pozytywny wpływ tych naturalnych składników. Zostały one zbadane, przetestowane i wypróbowane, a ich skuteczność udowodniono naukowo.
Pamiętać jednak należy, że mimo iż suplementy oddziałują słabiej na organizm niż leki, również wywierają na niego wpływ. Niektóre suplementy mogą też wchodzić w reakcję z innymi substancjami lub lekami, których używasz na co dzień. Jeśli więc zażywasz jakieś leki konwencjonalne, to naprawdę niezwykle ważne jest, abyś dowiedziała się czy nie kolidują z innymi substancjami.
Abyś mogła odnieść możliwie największą korzyść ze stosowania naturalnych suplementów, skonsultuj się z lekarzem, dzięki czemu będziesz miała pewność, że dany preparat będzie odpowiedni dla twoich indywidualnych potrzeb.
Doradzić może Ci również fitoterapeuta.
Agnieszka