Grypa to choroba wirusowa, z którą borykamy się co roku w sezonie jesienno-zimowym. Latem wirus grypy gorzej się rozprzestrzenia, ponieważ nie lubi wysokich temperatur. To właśnie z tego powodu po wniknięciu do organizmu, wywołuje wysoką gorączkę. Organizm usiłuje się bowiem bronić przed patogenem i przystępuje do jego zwalczania. Czy istnieje uniwersalna szczepionka na grypę?
Wirus grypy i jego białka
Mamy do czynienia z grypą ptasią, świńską i ludzką. Każdy wirus grypy składa się z białka H i białka N. Białka te występują w kilku różnych konfiguracjach. W rezultacie nigdy nie wiemy, jakie białko H połączy się z jakim białkiem N w danym sezonie grypowym. Naukowcy starają się to jednak przewidzieć po to, aby móc w porę dostarczyć nam odpowiednią szczepionkę. Nie zawsze im się to jednak udaje, bo wirus grypy mutuje, a poza tym w organizmie świni może dojść do wymieszania genów grypy świńskiej z genami grypy ptasiej. Tak zmieniony wirus może następnie przeskoczyć ze świni na człowieka i stać się zaczątkiem pandemii.
Organizm produkuje przeciwciała przeciwko białku H
Białka H jest bardzo duże i w rezultacie organizm człowiek produkuje przeciwciała właśnie przeciwko niemu. Ma to jednak swoją wadę, ponieważ co sezon możemy mieć do czynienia z innym białkiem H. Przeciwciała powstałe wcześniej stają się w związku z tym bezużyteczne i chorujemy na grypę ponownie.
Szczepienia przeciwko grypie
Szczepionki, które produkuje się obecnie, są wymierzone przeciwko białku H, ewentualnie kombinacji białek H i N. Wciąż wytwarza się je na zarodkach jaja kurzego, co skutkuje długim czasem produkcji. Trzeba zatem trafnie przewidzieć patogen i to z dużym wyprzedzeniem.
Gdy szczepimy się na grypę, a naukowcy dobrze przewidzieli to, co będzie krążyło, nie chorujemy. Jednak gdy nie udało im się trafić, wirus grypy jest dla nas groźny.
Uniwersalna szczepionka na grypę
Rozwiązaniem mogłoby się wydawać się stworzenie szczepionki na białka, które nie ulegają tak częstym modyfikacjom jak białka H i N. To jednak wymaga namnożenia dużej liczby wirusów, ponieważ to białko jest mniejsze i mniej okazałe od białka H. Hodowla na zarodkach jaja kurzego jest procesem długotrwałym. Problem można by rozwiązać poprzez dodatek odpowiedniego adiuwantu, który wzmocni reakcję odpornościową ukierunkowaną przeciwko niewielkiej ilości antygenu (jest nim białko wirusa). Szczepionkę można by też podać podskórnie, zamiast domięśniowo. Wykazano bowiem, że substancje wprowadzone pod skórę wywołują silniejszą reakcję odpornościową.
Tak skonstruowana szczepionka na grypę miałaby charakter uniwersalny. Zwalczalibyśmy każdy rodzaj grypy, niezależnie od tego, jak bardzo zmieniły się białka H i N. Organizm kierowałby bowiem przeciwciała przeciwko stałemu fragmentowi wirusa.