Są ludzie, dla których wysiłek fizyczny jest nagrodą samą w sobie, ja jednak należę do ludzi, którzy lubią wszystko mierzyć – ile kalorii spaliłam, ile kilometrów przebiegłam. Lubię też móc ćwiczyć w domu, niezależnie od pogody.
Za wszystkie czynności zdobywamy punkty i nagrody, daje nam to od razu informację zwrotną, jaki postęp zrobiliśmy danego dnia. Poprawiamy gibkość, refleks, koordynację ruchową i równowagę.
Przede wszystkim rozwijają i wzmacniają nasze mięśnie pleców, a adrenalina, która towarzyszy nam przy pokonywaniu kolejnych przeszkód i zadań w grze ułatwia spalanie nadmiaru energii.
Gry nie są trudne, dlatego są rewelacyjnym sposobem na zabawę całą rodziną, w gronie zaufanych osób. Manewrowanie przed kamerką wymaga trochę wprawy, więc na początku wszyscy mają równe szanse, jednakowo ciesząc się ze zwycięstw i porażek.
Gry z interaktywną kamerką pozwalają nam na wiele aktywności, które często są poza naszym zasięgiem – strzelanie z łuku, gra w golfa. To, że rozrywka jest wirtualna, nie oznacza, że jest gorsza! W dodatku program podpowie nam, ile spaliliśmy kalorii, pochwali nas za włożony wysiłek i zachęci do większego. To świetny sposób na zrzucenie paru kilogramów – szczególnie, że konsola, kamerka i gra, choć dość drogie, są jednorazowym wydatkiem, który opłaci się całej rodzinie.
Joanna Pastuszka-Roczek
