Dekorowanie domu czy mieszkania bywa przyjemnością dla wielu kobiet. Może Ty jednak tego nie czujesz. Z trudem dobierasz dodatki i nie wiesz, co z czym łączyć, żeby wyszło ładnie, z gustem i tworzyło zgraną całość. Twoje zdolności najwyraźniej poszły w innym kierunku. Bez obaw – 3 zalety dekoracji z mchu załatwią za Ciebie te aranżacyjne sprawy.
Dekoracje z mchu a kwestia gustu
Największy problem leży w takim dobraniu dodatków, żeby się nie „gryzły” z resztą wyposażenia w pomieszczeniu (meblami, zasłonami, dywanem itp.). Działa tu całkiem podobna zasada do tej, według której się ubierasz.
Oto, co powinnaś wziąć pod uwagę:
Jeżeli czujesz, że brakuje Ci gustu w takich sprawach, to przede wszystkim nie miej sobie za złe. Nie każdy ma predyspozycje do dekorowania. Dlatego właśnie powstają gotowe pomysły – grunt to wybrać te odpowiednie.
Jeśli postawisz na dekoracje z mchu, masz problem gustu z głowy, bo one są bardzo uniwersalne. Prezentują się gustownie w każdym pomieszczeniu. Na czym polega ich fenomen?
- Bazują na podstawowych wykrojach (głównie koło, prostokąt) i tych zaczerpniętych z natury (np. zwierzęta, drzewa).
- Kolorystyka w większości opiera się na żywej zieleni chrobotka i ciemnej barwie płyty (choć jeśli marzysz o szalonych kolorach, to też się coś znajdzie, bo mech ładnie się farbuje).
- Głównym elementem jest naturalny mech chrobotek, który – on już po prostu tak ma – pasuje do wszystkiego.
Kwestię gustu mamy już z głowy, więc zajmijmy się teraz modą. I tu znowu się okazuje, że dekoracje z mchu bez problemu sobie radzą z kłopotem.
Niebanalnie w domu, oryginalnie na prezent
Co pokolenie, to inna moda, ewentualnie powrót do tej „prababcinej”. Po jakimś czasie wszystko potrafi się znudzić, tym bardziej jeśli jest przekombinowane albo niewygodne w użytkowaniu.
Najdłużej powodzeniem cieszy się prostota i elegancja oraz łatwość w utrzymaniu. Równocześnie taka klasyka musi podążać za wymaganiami nowoczesności i mieć w sobie coś, żeby wyglądała oryginalnie, jakby dopiero ktoś ją odkrył. Niezłe wymagania. Ale tak się składa, że dekoracje z mchu posiadają ten atut, ponieważ:
- nie zawierają zbędnych udziwnień, które z czasem mogłyby Cię irytować, a za to naturalna świeżość i miękkość mchu nie pozwoli Ci się znudzić,
- kolorystyka i formy tych dekoracji dobrze się komponują zarówno w sypialni i pokoju dziecka, jak w gabinecie czy salonie, przy czym styl Twojego wnętrza nie gra roli – mech osadzony na pięknie wykrojonej płycie pasuje i do vintage, i art deco, i do stylu industrialnego, i każdego innego,
- tematyka tych obrazów związana z przyrodą eliminuje problem prezentowej „wtopy” – to magia połączenia klasycznych kształtów z przyjazną urodą i leśnym klimatem mchu – z pewnością osoba, której podarujesz dekorację z mchu, będzie zadowolona.
O gustach podyskutowane, o modzie porozmawiane, to teraz o tym, co brzmi jak światowy temat numer 1 w świecie aranżacji, czyli o naturze.
Z naturą domowi do twarzy
Świat pełen sztucznych materiałów nie służy człowiekowi – ludzkość przekonała się o tym całkiem niedawno i próbuje zawrócić ze złej drogi, choć to niezwykle trudne. No, cóż – ciągnie nas do przyrody, bo tam czeka błogi relaks i zasłużony odpoczynek. Zresztą naukowo udowodniono, że człowiek pozbawiony kontaktu z naturą jest niepełny – jakby zgubił gdzieś duszę.
Jeżeli więc w Twoim domu brakuje „żywego zielonego”, to możesz odczuwać pewien specyficzny, drażniący brak. Spacer po lesie lub wyjście do parku zaspokoi ten niedobór „witaminy N”, ale dlaczego miałabyś jej nie mieć dodatkowo pod ręką. Postaw rośliny doniczkowe na parapecie, kwiaty w wazonie na biurku, a na ścianie niech wisi dekoracja z mchu.
Zwróć uwagę, że mech nie jest taką sobie zwykłą rośliną. O jego właściwościach zdrowotnych być może słyszałaś, ale one są tak zadziwiające, że trzeba o nich głosić na prawo i lewo. Chrobotek bowiem:
- poprawia powietrze, którym oddychasz kilka lub kilkanaście godzin dziennie – zabiera zupełnie Ci niepotrzebne roztocza, toksyny i alergeny,
- reguluje wilgotność pomieszczenia, a to, przyznasz, dobra wiadomość dla Twojej skóry,
- wpływa kojąco na zmysły – to już zasługa jego rześkiego koloru i miękkiej faktury oraz lekko leśnego zapachu.
3 zalety dekoracji z mchu powalają
My tu gadu-gadu o takich poważnych rzeczach, jak gust, klasyka czy zdrowie, a liczy się w tym przypadku właściwie to jedno – efekt WOW. Bo wchodzi przyjaciółka, szwagier czy bratanica, patrzy na Twoją ścianę i mówi „Wow, ale czadowe”. I o to chodzi, że dekoracje z mchu robią powalające wrażenie. A to, że przy okazji mają takie znakomite zalety, traktuj jak niezły bonus.