Rak piersi to jedna z najważniejszych przyczyn śmiertelności kobiet w Polsce. W jaki sposób hormonalna terapia zastępcza wpływa na ryzyko zachorowania?
W takiej sytuacji podawanie dodatkowego estrogenu w formie HTZ faktycznie może zwiększyć ryzyko zachorowania na raka piersi. Ale naukowcy zwracają uwagę, że wynik ostateczny zależy od bardzo wielu czynników: materiału genetycznego, historii chorób, diety, trybu życia, a nawet od wagi ciała.
Wykazano na przykład, że u chudych kobiet o małych piersiach faktycznie HTZ może zwiększyć ryzyko zachorowania, ale wcale się tak nie dzieje u kobiet z nadwagą, o bujnych piersiach. Wynika to z tego, że dawka hormonu jest równomiernie rozkładana na całe ciało, a więc organizm łatwiej sobie z nią poradzi.
HTZ – zalety i wady
Po przebadaniu wielu setek kobiet naukowcy doszli do wniosku, który nas nie zaskakuje: hormonalna terapia zastępcza może zwiększyć ryzyko raka piersi… ale tylko wtedy, gdy jest niewłaściwie stosowana.
Zwracają uwagę na to, żeby lekarz przed zapisaniem pacjentce HTZ dokładnie wypytał ją o choroby rodzinne i jej własne, przebieg ciąży, zaburzenia miesiączkowania. Zawsze należy zbadać aktualny poziom hormonów oraz w miarę możliwości monitorować je w trakcie leczenia.
Drugi wniosek jest bardziej interesujący: po zbadaniu kobiet, które przez około 10 lat przyjmowały w różnej formie hormony, okazało się, że wśród nich odsetek zachorowań na raka piersi jest dużo niższy, niż w podobnej wiekowo grupie kobiet!
Joanna Pastuszka-Roczek