Konflikty są nieuniknione. Mało tego – są niezbędne, abyśmy mogli się rozwijać, gdyż wytrącają nas z błogostanu. Nieustannie poruszamy się w świecie, gdzie coś się dzieje. Często jednak traktujemy go jak pole walki, gdzie musimy postawić na swoim. Czy słusznie?
Stwierdzenie faktu powinno być całkowicie bezosobowe. Nie może nawet zawierać słów, które oznaczają uczucia. Dlaczego to jest takie ważne? Emocje są bardzo osobiste i nie mamy prawa komuś narzucać, co właściwie czuje. Mąż może nas kochać, ale nie widzi potrzeby, by to okazywać, dlatego zdanie bo ty mnie już nie kochasz przyjmie jako atak. Za to jeśli zobaczy, czego brakuje jego żonie, będzie miał możliwość naprawienia tego w bardzo prosty sposób. Wszyscy są zadowoleni.
Poćwicz sama umiejętność stwierdzania faktów. Pamiętaj, dwie osoby zawsze inaczej patrzą na tą samą rzecz. Może Ci się wydawać, że stwierdzenie oczywistego faktu jest niepotrzebne, głupie, że się ośmieszysz. Gwarantuję jednak, że w większości przypadków zaskoczy Cię to, że ktoś inny widzi rzeczywistość zupełnie inaczej.
Krok po kroku, rozwiązując jedną sytuację zapalną za drugą, dojdziecie do tego, czego naprawdę od siebie oczekujecie. Oczywiście tylko wtedy, jeśli oboje chcecie problem rozwiązać.
Czterostopniowy komunikat ma nam pomóc tak, by nikt nie czuł się pokrzywdzony i w żadnym wypadku nie jest podpowiedzią, w jaki sposób skuteczniej stawiać na swoim. Wymusza na nas precyzowanie uczuć i szanowanie czyjegoś zdania. I choć może nam się wydawać sztuczny, wymuszony, jak rozmowa robotów, skuteczniej radzi sobie z problemami.
Chyba, że ktoś sobie lubi pokrzyczeć i postawić na swoim – na to już nie mamy rady.
Joanna Pastuszka-Roczek
