ilosc-czy-jakosc

Co sprawia, że uważamy seks za udany i satysfakcjonujący? Jak ważna jest jakość sypialnianych uniesień oraz jak się to odnosi do ilości? Czasami więcej znaczy mniej. Dla kobiet przeważnie ważniejsza jest jakość, podczas gdy dla mężczyzn ilość. Czasami ciężko to pogodzić, ale dla chcącego nic trudnego.

Kiedy jesteśmy młodzi i czerpiemy z źródła życia garściami seksu chcemy jak najwięcej. Uczymy się naszych ciał i samych siebie. Jesteśmy ciekawi i zafascynowani tym wszystkim co się dzieje z naszymi ciałami i w naszych głowach.
Z wiekiem wiemy już czego chcemy, co sprawia nam przyjemność ,a za czy nie przepadamy.
Wiemy też, że seks jest tylko smaczną przekąską na talerzu życia, ale bez wzajemnego zrozumienia i akceptacji nie da się funkcjonować w normalnym życiu.

Więcej seksu po 40.

Kobiety po czterdziestce mają większą fantazję oraz więcej miłosnych przygód.
Eksperci z University of Texas uważają, że wraz z osiągnięciem wieku ‘przełomowy” kobiety podświadomie szukają ostatniej szansy, żeby wykorzystać swoją płodność i mieć dziecko.
Około czterdziestki Panie podświadomie zakasają rękawy i biorą się do „pracy”.
Naukowcy przebadali grupę kobiet, dzieląc je na trzy podgrupy wiekowe:

  • Bardzo płodne – 19-26 lat;
  • Mniej płodne – 27-45 lat;
  • Zbliżają się lub przechodzą menopauzę.

Z ich badań* jasno wynika, że największą aktywnością seksualną wykazały się panie ze środkowej grupy wiekowej. Kobiety u których stopniowo zmniejsza się płodność mają większą motywację niż ich młodsze, czy starsze koleżanki. Potwierdza to istnienie „zegara biologicznego” i syndromu „ostatniej szansy” – mówi profesor David Buss.

Maria S