Każdego dnia zalewają nas fake newsy. W czasach, gdy świat stał się globalną wioską za sprawą prężnie rozwijających się nowych technologii, wielkie mocarstwa walczą ze sobą, posyłając w świat nieprawdziwe informacje. Fake newsy towarzyszą też wyborom parlamentarnym, konfliktom zbrojnym, pandemii oraz firmom farmaceutycznym. Bardzo często stoi za nimi ktoś, kto ma interes w rozprzestrzenianiu nieprawdy. W naszym artykule podpowiadamy, jak demaskować fake newsy.
Spis treści:
- Fake newsy – jak ich nie rozprzestrzeniać w sieci?
- Heurystyki i stereotypy, czyli jak ułatwia sobie życie leniwy mózg
- Wyciąganie fałszywych wniosków
- Logiczne myślenie a demaskowanie fake newsów
- Dlaczego tak łatwo wierzymy w fake newsy?
- Na czym polega błąd naturalistyczny?
- Jak demaskować fake newsy? Badania ukierunkowane na wynik
- Teorie spiskowe jako mechanizm obronny
- Jak szkodzi nam dowód anegdotyczny?
- Jak walczyć z dezinformacją? Sprawdzać źródła doniesień
Fake newsy – jak ich nie rozprzestrzeniać w sieci?
Dziś fake newsy rozprzestrzeniają się lawinowo. Konflikt na Ukrainie sprawia, że wiele osób puszcza dalej w świat nieprawdziwe informacje. W interesie Kremla jest uprawiać wojnę propagandową. Polega ona na dezinformacji i pokazywaniu wielkich sukcesów wojsk rosyjskich. Nierzadko też uderza w uchodźców z Ukrainy. W związku z tym unikajmy przekazywania dalej niepewnych informacji. Najlepiej nie udostępniać żadnych, za wyjątkiem tych, które pochodzą z publicznych instytucji. Także informacje o zbiórkach pieniędzy i darów należy filtrować. Niestety, jak w każdej sytuacji, także i w tej pojawiają się ludzie, którzy pragną zarobić na cudzym nieszczęściu. Wpłacajmy pieniądze na konto Polskiej Akcji Humanitarnej i innych sprawdzonych organizacji pozarządowych, zanośmy żywność i leki do punktów, które stworzyło nasze miasto.
Heurystyki i stereotypy, czyli jak ułatwia sobie życie leniwy mózg
Nasz mózg jest zbyt leniwy, aby dokładnie analizować każdą informację. Gdyby rzeczywiście wszystko miało być poddawane drobiazgowym przemyśleniom, to nie tylko stracilibyśmy mnóstwo energii, ale też zwariowalibyśmy. Ponadto nasz mózg ma ograniczone „moce przerobowe”. W związku z tym często korzysta z drogi na skróty i korzysta ze stereotypów oraz heurystyk (uogólnień).
Wyciąganie fałszywych wniosków
Bardzo często media obiegają sensacyjne nagłówki: singielki są szczęśliwsze od kobiet zamężnych. Rzeczywiście nierzadko jest to prawdą, ale w każdej grupie znajdziemy osoby zadowolone z życia i niezadowolone. Prawdopodobnie singielki są szczęśliwsze dlatego, że wiedzą, czego chcą i potrafią zarządzać swoim życiem. Osoby, które decydują się na życie w pojedynkę, często po prostu mają lepszy kontakt ze swoimi potrzebami. Nie oznacza to jednak, że wejście w związek zawsze unieszczęśliwi. Wiele zależy od tego, czy znamy swoje oczekiwania i pamiętamy o nich przy wyborze partnera.
Logiczne myślenie a demaskowanie fake newsów
Warto też zastanowić się, czy teza stawiana w publikacji czy wywiadzie telewizyjnym ma logiczne podstawy. Gdy antyszczepionkowiec mówi o zabójczej sile szczepionek, warto zastanowić się, czy nasze życie po jakiejkolwiek szczepionce było zagrożone. Czy w stanie krytycznym trafiliśmy do szpitala? Jakoś przez lata szczepiono miliony ludzi na całym świecie i zdecydowana większość z nich nie odczuła żadnych poważnych skutków ubocznych. Lekka gorączka, ból mięśni czy zmęczenie to dość często spotykane objawy poszczepienne, które są dużo mniej nieprzyjemne niż sama infekcja.
Dlaczego tak łatwo wierzymy w fake newsy?
Niewątpliwie przyczyny należy szukać w sposobie edukacji. W szkole niewiele uwagi poświęca się statystyce, nauce wyciągania wniosków czy ćwiczeniom z logicznego myślenia. Zazwyczaj musimy wykuć regułki i daty. Gdyby uczono nas bardziej problemowego podejścia do realizowanych zagadnień, zaczęlibyśmy być bardziej krytyczni wobec serwowanych nam informacji.
Na czym polega błąd naturalistyczny?
Pomijając fake newsy, warto zwrócić uwagę na błąd naturalistyczny. Często zakładamy, że coś jest dobre i skuteczne, bo pochodzi z natury. Natomiast wszystko, co powstało w laboratorium, stanowi truciznę. Błąd naturalistyczny popełniają osoby chodzące do znachorów. Często bowiem wierzą, że tajemnicze zioła mają większą moc niż przepisane im leki. W rezultacie rezygnują z tych ostatnich. Tymczasem jad kiełbasiany to silna, aczkolwiek naturalna trucizna. Natomiast acyklowir to syntetyczny lek na opryszczkę.
Jak demaskować fake newsy? Badania ukierunkowane na wynik
Problem stanowią także nierzetelne badania ukierunkowane na wynik. Np. ktoś chce dowieść, że szczepionki wywołują raka. Może w tym celu zaprosić osoby, które najpierw się zaszczepiły, a następnie zachorowały na raka. Swoje wyniki może oprzeć na odpowiedzi na pytanie: czy sądzisz, że zachorowałeś na raka przez szczepionkę? W rzeczywistości jednak co roku wiele osób choruje na raka. Fakt, iż nastąpiło to 3 miesiące po zaszczepieniu, nie ma znaczenia. Ta sama osoba zapewne i tak zachorowałaby na raka. Zresztą osoby nieszczepione też zachorowały w ostatnim czasie na raka. Wiele osób zaszczepionych jest natomiast zdrowych.
Teorie spiskowe jako mechanizm obronny
Czasem teorie spiskowe i fake newsy stanowią swego rodzaju strategię adaptacyjną. Fakt, iż sąsiadka nagle zmarła, zawsze nas przytłacza i wywołuje bezsilność. Nie lubimy utraty kontroli, dlatego próbujemy ją rozpaczliwie odzyskać. Jeśli winę za śmierć sąsiadki przypiszemy lekom narsercowym, możemy poczuć się lepiej. Zyskujemy bowiem złudzenie, że mamy wpływ na swoje życie. Jeśli nie chcemy umrzeć, nie możemy brać leków.
Jak szkodzi nam dowód anegdotyczny?
Nie tylko fake newsy, ale też dowód anegdotyczny stanowi dziś spory problem. Jeśli stwierdzimy, że praca w urzędzie jest taka fajna, bo nasza sąsiadka pracująca w nim cieszy się dobrym zdrowiem, możemy dojść do fałszywych wniosków. Mianowicie, założenie, że praca w urzędzie chroni przed chorobami, jest nieuprawnione. W każdym zawodzie znajdą się okazy zdrowia oraz osoby często chorujące. Także praca w urzędzie jest stresująca, na dodatek wiąże się z licznymi kontaktami międzyludzkimi, co sprzyja infekcjom.
Jak walczyć z dezinformacją? Sprawdzać źródła doniesień
Jak demaskować fake newsy i urban legend? Niewątpliwie trzeba szukać wartościowych źródeł informacji i sprawdzać, skąd pochodzą wiadomości znalezione w internecie. Często może się okazać, że ktoś swoje wywody opiera na wypowiedziach byłego lekarza, który z powodu głoszonych poglądów stracił prawo do wykonywania zawodu. Niestety, dla niektórych to dodatkowy powód, by mu wierzyć. Osoby wierzące w teorie spiskowe często zakładają, że wszyscy kłamią. Każdy ma jakiś interes do ugrania, dlatego zwalcza odważnych, którzy postanowili głośno mówić o niebezpieczeństwie. Jeśli chcemy potwierdzić jakąś tezę, to często szukamy tylko tych informacji, które za nią przemawiają, wówczas popełniamy błąd konfirmacji. Zdarza się też, iż przyciągają nas sensacyjne doniesienia, które pojawiają się na pojedynczych, wcześniej nieznanych portalach. Wtedy mamy do czynienia z błędem izolacji.