Żyjemy w czasach równouprawnienia, co przekłada się także na relacje damsko-męskie. Część mężczyzn boryka się z nieśmiałością i niską samooceną, co utrudnia im odzywanie się do kobiet oraz wychodzenie z inicjatywą. Faceci mają też problem z odczytywaniem kobiecych intencji. Przyjęło się bowiem, że z natury jesteśmy miłe i możemy ich traktować po koleżeńsku. Jak długo można walczyć o faceta?
Kiedy kobieta zniechęca się podejmowaniem inicjatywy?
Nieśmiali faceci często są bardzo wartościowi i atrakcyjni pod wieloma względami. Nic dziwnego, że wpadają nam w oku i sprawiają, że nawet jeśli nie miałyśmy dominującej osobowości, zaczynamy wychodzić z inicjatywą. Tylko z reguły wszystko ma swoją cierpliwość. Można zagadać, zapoznać, nawet zaproponować spotkanie. Ale dobrze, aby facet odpowiadał tym samym na zasadzie rewanżu. Wczoraj ty napisałaś pierwsza, teraz zrobię to ja. Ty zaproponowałaś spotkanie, to ja proponuję następne. Ty mnie przytuliłaś, to znaczy, że teraz ja mam zielone światło. Pocałowałaś mnie, to ja pocałuję ciebie.
Brak pozytywnej reakcji faceta zniechęca
Problem zaczyna się, gdy kobieta coś robi, a to nie spotyka się z żadną pozytywną reakcją faceta. To szalenie zniechęca do dalszego działania, bo sprawia, że się jednak poddajemy, bo nie chcemy się narzucać. Odmówił raz, zdarza się, ale drugi i trzeci to już nie przypadek, lecz pewnie brak zainteresowania. Tak podpowiadają logika oraz życiowe doświadczenie.
Zasada rewanżu
Kobieta może wykazywać inicjatywę, ale tylko wtedy, gdy to spotyka się z pozytywną reakcją faceta. Jak ona coś do niego pisze, to on odpisuje. Nie cuduje, gdy proponuje mu spotkanie, tylko umie się umówić jeśli nie na zaproponowany termin, to inny. Gdy ona jest dla niego miła, on odpowiada jej tym samym. Gdy go przytula, on też ją przytula.
Nie niszcz w niej motywacji
Generalnie dla wielu kobiet problemem nie jest to, żeby wykazać się inicjatywą, gdy trafiłyśmy na świetnego faceta, tylko to, by zyskać z jego strony pozytywną odpowiedź, która by nas motywowała do dalszego działania. Dobrze też, aby facet się w pewnym momencie przełamał.
Zagaduj, korzystając z okazji
Panowie, więcej odwagi, zwłaszcza w tak klarownych sytuacjach, o jakich mowa poniżej. Gdy kobieta wykazuje zainteresowanie waszą aktywnością w social mediach, to doskonała okazja do zagadania. Możecie zapytać o cokolwiek, jak jest zainteresowana, z pewnością wam odpowie i rozmowa sama się potoczy. Kobieta nie ocenia tych pytań na zasadzie, to jest lepsze, a to gorsze. Jest zainteresowana, więc cieszy się, że napisałeś. Jakby nie była tobą zainteresowana, to nic by nie komentowała, bo miałaby to gdzieś.
Skoro komentuje, to wykorzystaj to do zagadania. Temat już masz, możesz nawiązać do jej komentarza. Jeśli nie chcesz tego komentować publicznie, to napisz prywatną wiadomość. Najwyżej wyjdziesz tylko na kolegę, który chce kontynuować ciekawą dyskusję. Ale zazwyczaj takie rozmowy dzięki zainteresowaniu kobiety zyskują rozszerzoną tematykę. Gdy dobrze się rozmawia, zawsze możesz zaproponować, że dokończycie rozmowę podczas spaceru. Zyskujesz dobry pretekst do zaproszenia kobiety. Na spacerze możesz ją przytulić i zobaczyć, jak to przyjmie. Jeśli pozytywnie i zacznie ci odpowiadać tym samym, to jesteś na dobrej drodze. Możesz ją pocałować w policzek, objąć w pasie.
Działaj bez zbędnego ryzyka
Nikt od faceta nie wymaga skoku na głęboką wodę, wyznawania uczuć, gdy zupełnie nie wie, czego może spodziewać się po kobiecie. Jednak można działać stopniowo, rozsądnie, bez zbędnego ryzyka. Jeśli boisz się zagadać, ot tak, to wrzuć coś do internetu, zobacz, czy ona to skomentuje. Zadbaj o to, aby to, co wrzucasz, budziło tylko pozytywne emocje. Nie może to wzbudzać zazdrości, podejrzeń, że spotykasz się z inną. Nie może to też mieć podłoża seksistowskiego. Twoja pasja, nowy strój, spotkanie z samymi kolegami, ukochany zwierzak – to jest dobre, bo pozytywne. Jeśli ona to skomentuje, to nawiązujesz do jej komentarza w wiadomości prywatnej. Tylko pisz normalnie, aby uniknąć nieporozumień, że masz do niej pretensje o jej komentarz.
Jak zaproponować spacer?
Gdy rozmowa się rozkręci, zaproponuj jej dokończenie na spontanicznym spacerze. Jeśli jest zainteresowana, zgodzi się. Wieczorem może zaproponować, żebyś pod nią podszedł, bo jednak nie czuje się bezpiecznie, ale to nie jest szukanie dziury w całym, tylko realna obawa z jej strony. Wystarczy się zgodzić, by spacer doszedł do skutku. Generalnie wieczorem zawsze warto proponować: może dołączyłabyś do nas i poszła z nami do klubu? Podszedłbym po ciebie, bo jest już późno. Kobiety często odmawiają nie z braku zainteresowania, ale z obawy przed zbokami, które mogą samotnie spotkać na ulicy. Daj jej zawsze chwilkę na przebranie się, umalowanie, uczesanie etc.
Jeśli kobieta sama się do ciebie przytula, daje całusa w policzek, to jesteś na dobrej drodze. Odpłacaj jej tym samym, złap za rękę, jeśli pozwoli się trzymać, obejmij w pasie, jeśli i to wejdzie bez przeszkód, pocałuj w usta. Działając stopniowo, zapewniasz komfort sobie i jej. Sam się nie ośmieszysz, a i ona nie poczuje się napastowana.