To pytanie zadaje sobie wielu mężczyzn. Nic dziwnego, że coraz większą popularnością cieszą się faceci uczący innych podrywania kobiet. Czy ma to jednak jakikolwiek sens? Co takiego można znaleźć w książkach o uwodzeniu? Jak skutecznie poderwać kobietę?
Nieważne, co mówisz, gdy jej się spodobasz
Mogłoby się wydawać, że jak dobrze zagadasz, poruszysz konkretny temat, to twoje szanse wzrosną. Tymczasem biolodzy i seksuolodzy przeprowadzili badania, w którym wykazali, co stoi za skutecznym uwodzeniem. Kobiety nie oczekują, że poruszysz jakiś nietypowy temat, czy rzucisz nietypowy komplement pod ich adresem. One po prostu już na etapie patrzenia na ciebie i twojego zapachu stwierdzają, że albo jesteś wart uwagi, albo nie.
Zadawaj kulturalne pytania
Co to oznacza w praktyce? Że musisz jedynie nauczyć się zagadywać do obcych kobiet. Możesz pytać o godzinę, o to, czy lubi zimę. Temat jest tutaj drugorzędny. Nie powinieneś być chamski, nieokrzesany i zboczony w tym, co mówisz. Jeśli poruszysz jakikolwiek temat, na który mógłbyś rozmawiać z młodszą siostrą, a wpadłeś jej w oko, to i tak ona się z tobą umówi na randkę, jeśli jest wolna i nie cierpi po rozstaniu.
Swoim złym zachowaniem możesz ją stracić
Tak samo nie trzeba stosować dziwnych technik manipulacyjnych. Odpiszę jej na SMS jutro, niech o mnie więcej myśli. Zbuduję swoją atrakcyjność i szybciej wyjdę ze spotkania. Nie będę jej pieskował i odwoził ją do domu. Jeśli jej się podobasz, możesz śmiało pisać do niej od razu po randce. Nigdy nie wzbudzaj w niej zazdrości: spotykam się jeszcze z taką jedną. Nie wychodź ze spotkania przed czasem i nie każ jej samej wracać do domu. W ten sposób niszczysz dobre pierwsze wrażenie, jakie na niej wywarłeś. Po co ona ma uganiać się facetem grającym na dwa fronty? Od razu jawisz się jako mężczyzna niewart uwagi. Jak wyjdziesz wcześniej ze spotkania, uzna cię za niekulturalnego i stwierdzi, że nie wpadła ci w oko. Jak jej samej każesz wracać do domu, stwierdzi, że nie czuje się przy tobie bezpiecznie.
Skuteczny podryw zależy od tego, czy jesteś w typie danej kobiety. Ona musi ocenić pozytywnie twoją kandydaturę. Co tu dużo mówić, musi czuć do ciebie pociąg fizyczny. Ale samo przyciąganie to za mało. Co z tego, że ładnie pachniesz, jesteś atrakcyjny fizycznie, przypominasz jej ukochanego wujka. Jeśli zaczniesz być dla niej niedobry, źle ją traktować, to nie uda ci się wejść z nią w związek.
Po prostu zagaduj i nie przejmuj się rezultatem
Jaki z tego morał? Po pierwsze, przestań myśleć o tym, co powiedzieć kobiecie. Zagadaj, mówiąc cokolwiek. Nie musisz być mistrzem dobrej nawijki, ale musisz być kulturalny. Gdy już zagadasz, nie przejmuj się ewentualnym odrzuceniem. Nie masz wpływu na jej reakcję. Tu działa czysta biologia. Jej nie przeskoczysz. Nie odbieraj więc jej odmowy osobiście.
Sam pociąg fizyczny to za mało, musisz mieć też dobry charakter
Drugi ważny wniosek, sam pociąg fizyczny to za mało. On tylko pozwala ci umówić się z nią na randkę. Jednak to od ciebie zależy, jak na niej wypadniesz i czy ona będzie myślała o tobie poważnie, czy się w tobie zakocha. Jeśli będziesz dla niej dobry, romantyczny, czuły i pokażesz się z opiekuńczej strony, zabłyśniesz czasem inteligencją i równościowym podejściem do związku, to twoje szanse wzrastają.