Im starsze dziecko, tym łatwiej o problemy z nauką. Wpływa na to zarówno zwiększająca się ilość i trudność materiału, ale również wrodzone predyspozycje Twojego dziecka. Pojawia się niechęć do odrabiania lekcji i uczenia się materiału. Jak temu zaradzić?
W każdej opowieści o nauczycielu, który się „uwziął” na ucznia jest choćby cząstka prawdy, więc nie zakładaj z góry, że dziecko kłamie, zrzucając winę na wykładającego przedmiot. Dodatkowo większość nastolatków zdaje się postrzegać osoby dorosłe jako wrogów, tym bardziej Ty powinnaś dać do zrozumienia, że zawsze będziesz po jego stronie.
Jeśli powodem jest zwykły brak zainteresowania, postaraj się wytłumaczyć, dlaczego ważne jest opanowanie choćby minimum wiedzy z danej dziedziny. Nawet, jeśli sama nie widzisz za bardzo sensu w uczeniu się o porostach, mszakach czy sytuacji gospodarczej Afryki w XIX wieku.
Prawa i obowiązki
Niestety, nauka jest obowiązkiem, nawet, jeśli jest on przykry. Dziecko może po prostu uznać, że uczenie się nie ma większego sensu. Wtedy zawsze możecie umówić się, że za opanowanie danego materiału otrzyma od Ciebie nagrodę, którą wcześniej ustalicie – ma przecież prawo poczuć się docenione za swoją pracę.
Joanna Pastuszka-Roczek