Jej wisienki to drugi tom cyklu o dwuznacznych tytułach i zabawnej akcji. Penelope Bloom napisała niezwykle lekkie książki, które pozwalają oderwać się od codzienności po ciężkim dniu pełnym nerwowej atmosfery. To powieść, którą warto zabrać ze sobą na wakacje lub choćby na ławkę w parku. Czyta się ją naprawdę szybko dzięki wartkiej akcji i śmiesznym, dwuznacznym dialogom głównych bohaterów.
Hailey ma 25 lat i jest dziewicą. Ten fakt zaczyna jej mocno doskwierać. Z powodu bycia dziewicą czuje się gorsza od innych. Odnosi wrażenie, że coś straciła, poświęcając się swojej cukierniczej pasji przekazanej jej przez babcię. Hailey piecze naprawdę cudowne smakołyki, które cieszą się powszechnym uznaniem.
Za namową osób trzecich główna bohaterka postanawia przeżyć swój pierwszy raz. Ma jednak problem ze znalezieniem odpowiedniego partnera seksualnego. W końcu wybór pada na Williama. To dość specyficzny mężczyzna. Pewnego dnia William kupuje placek z wiśniami, a następnie kradnie wazon pełny kwiatów, pozostawiając po sobie wizytówkę. Jego zachowanie przeciętnemu czytelnikowi na pierwszy rzut oka wydaje się całkowicie niezrozumiałe. Zastanawiamy się, co w ogóle przyszło do głowy Williamowi, że postąpił w ten a nie inny sposób.
Jej wisienki to dobrze skonstruowana powieść obyczajowa, którą za sprawą lekkiego pióra Penelope Bloom czyta się szybko i niezwykle przyjemnie. Można ją pochłonąć w jedno wakacyjne popołudnie, doskonale się przy tym bawiąc.
