Nietakt to najbardziej trafne określenie dla zachowania, jakie mogą zaobserwować singielki. Pewnie znacie to z własnego doświadczenia. Wiele pytań i tekstów, które są zupełnie nie na miejscu, a jednak padają i to jeszcze w towarzystwie. Zbliżają się święta, czas spotkań rodzinnych, więc singielki tylko czekają, kto z grona najbliższych zacznie swoje wywody na temat związków. Wiecie o czym mowa? Czytajcie dalej!
Taka fajna dziewczyna i ciągle sama
Stały tekst, jak dobrze znany singielkom. Można usłyszeć go z ust koleżanek czy rodziny. Na każdej imprezie, przy każdej wręcz okazji. Status singielki może być przecież osobistym wyborem danej dziewczyny. Nie zawsze jest powodem do życiowej porażki, nie przesadzajmy. Czasy się zmieniły i coraz więcej kobiet decyduje się na życie w pojedynkę. „Jesteś taka fajna, mądra i piękna, więc dlaczego jesteś sama?”. To jedno z najgorszych pytań, które możemy usłyszeć. Ile razy można tego słuchać? Takie teksty potrafią jeszcze bardziej dobić człowieka.
Wokół jest tylu facetów, wystarczy tylko dobrze się rozejrzeć
Z całą pewnością wokół jest mnóstwo facetów, nie wykluczamy, że wśród nich są ci fajni, warci uwagi. Jednak normalna dziewczyna nie zachowuje się jak desperatka i nie zaczepia wszystkich, spotkanych na drodze mężczyzn. Prędzej trafiłaby na oddział psychiatryczny niż randkę. Słyszałyście kiedyś, że miłości warto szukać wszędzie? Koleżanki radziły wam, byście zarejestrowały się na portalu randkowym? Super, świetne rady. Tylko może dziewczyna szukała już miłości w sieci, może kolejno trafiała na facetów, którzy przysporzyli jej więcej cierpienia niż radości. O tym nikt nie pomyśli, zanim rozpocznie ten temat. Jeśli ktoś nie chce z jakiegokolwiek powodu rejestrować się na tego typu portalu – nic na siłę.
Jesteś zbyt wymagająca
Bo każda kobieta ma wygórowane oczekiwania. Szuka księcia z bajki, jednocześnie męskiego, odważnego, romantycznego ale czasem też stanowczego. Ale ideałów nie ma, trzeźwo myślące kobiety doskonale to wiedzą. To, że dana osoba jest singielką nie oznacza, że jest zbyt wymagająca. A przecież lepiej być szczęśliwą singielką niż nieszczęśliwą partnerką, prawda? Wymagania każda z nas posiada, to normalne. Lecz nie sztuką tworzyć związek z kimś, kto zupełnie nam nie odpowiada. Sztuką jest znalezienie tej właściwej osoby, dla której warto żyć.
Zamiast na pracy, skup się na miłości
Singielki często słyszą, że zbyt dużo pracują i to przez zapracowanie nie mogą nikogo znaleźć. Nikt jednak nie postawi się w roli singielki, która sama musi o siebie zadbać, zapłacić rachunki, może spłacać kredyt na mieszkanie. Poświęcenie dla pracy nie stoi na przeszkodzie w szukaniu miłości. Osoby, które dużo pracują zwykle są świetnie zorganizowane, więc takie argumenty możemy wyrzucić do kosza. Miłość jest w życiu niezwykle ważna i każda z nas chciałaby być szczęśliwa. Lecz praca zapewnia nam byt, byśmy mogły żyć, więc takich tekstów żadna singielka nie chce słyszeć, nigdy więcej.
Z jakimi pytaniami spotkałyście się jako singielki? Jakie komentarze bliskich osób w kwestii związków najbardziej Was irytują?
Katarzyna Antos