Kobieta wyzwolona w społecznej świadomości jawi się jako ta, która lubi uprawiać seks, w tym także ten przygodny i nie wstydzi się rozmawiać na tematy erotyczne. Tymczasem takie postrzeganie pewnych kwestii znacznie spłyca temat. Kim jest kobieta wyzwolona?
Kobieta wyzwolona nie boi się być sobą
Warto zaznaczyć, że kobieta wyzwolona to taka, która nie daje się krępować żadnym normom i oczekiwaniom. Nie chodzi tutaj tylko o konserwatywne podejście pt. paniom nie wypada uprawiać seks pozamałżeński. Także otwarte i zachęcające do traktowania erotycznych igraszek jako weekendowej przygody jest narzucaniem woli kobietom.
Uwolnienie się spod dyktatu seksualności
Kobieta wyzwolona to taka, która jest sobą. Żyje w zgodzie z tym, co czuje. Gdy np. chce uprawiać seks pozamałżeński, to się na niego decyduje. Jeśli kręcą ją tylko erotyczne igraszki z tym jedynym, to nie spotyka się z innymi mężczyznami, dopóki nie znajdzie Pana Właściwego. Kobieta wyzwolona może też być aseksualna. W takim rozumieniu ucieka przed dyktatem seksualności. Kobieta wyzwolona może stosować wibrator, ale takie zabawki erotyczne też mogą jej nie kręcić.
W seksie bądź sobą
Kobieta jest naprawdę wyzwolona, gdy postępuje w sferze seksualnej w zgodzie ze sobą. Nie boi się ataku za to, że nie chce mieć dzieci ani za to, że pragnie całej piątki. Nie jesteśmy wyzwolone, gdy ulegamy presji otoczenia i uprawiamy seks tylko dlatego, że robią to też nasze koleżanki. Brakuje nam wyzwolenia także wtedy, gdy eksperymentujemy z seksem po to, by pokazać swoją nowoczesność partnerowi. Wyzwolenie oznacza też umiejętność mówienia o swoich potrzebach erotycznych, jakie by one nie były. Jeśli nie potrafimy przyznać się do swoich fantazji, w których on całuje nas także po piersiach i udach, to trudno tu mówić o wolności.
Na erotyczne randki ubieraj się tak, jak lubisz
Wyzwolenie, jak widać, może przybierać różne formy. Zniewolenie seksualne także ma różne odcienie. Najważniejsze to żyć w zgodzie ze sobą. Na randki ubierać to, co rzeczywiście lubimy, a nie to, co marzy się naszemu partnerowi. Jeśli wygodniej jest nam w jakimś elemencie garderoby, czujemy się z nim kompatybilne, to go nośmy, nie bacząc na reakcję otoczenia. Gdy z czymś jest nam nie po drodze, to nie zmuszajmy się do zakładania tego ubrania. Po co żyć wbrew sobie?
Sztuka mówienia nie
Pamiętajmy, że bycie kobietą wyzwoloną to nie tylko umiejętność mówienia tak, gdy ma się ochotę na seks, ale też postawienia sprawy jasno, gdy nie mamy nastroju na erotyczne igraszki. Warto nauczyć się asertywności, gdyż ta przyda nam się także w innych dziedzinach życia.