Czy kobiety miewają fantazje seksualne? Oczywiście, że tak. I okazuje się, że nasza – kobieca wyobraźnia – nie ma granic. Zarówno badania naukowców, jak i wywiad wśród koleżanek, pokazują, iż uwielbiamy myśleć o „brzydkich” rzeczach.
Jeśli marzymy o seksie w trójkącie (my + dwójka mężczyzn), to może oznaczać, ze chcemy się czuć podwójnie atrakcyjne. Nie jest tak, że jeśli o tym fantazjujemy, to chcemy to przeżyć. Wiele Pań myśli o tym, że jest zniewolona, ale raczej żadna z nich nie chciałaby przeżyć tego naprawdę. Chyba, że będzie odgrywać taką scenę z partnerem, to wtedy tak. Ale to, czy swoje fantazje zrealizuje, zależy od niej i to ona ma nad tym kontrolę. W swojej wyobraźni może być kim zechce i może robić co chce.
Seks ma sprawiać przyjemność obojgu partnerom. Fantazjowanie może nam pomóc w osiągnięciu rozkoszy i w urozmaiceniu naszego życia seksualnego. O tym, jakie mamy oczekiwania i potrzeby należy rozmawiać, tylko wtedy nasz partner będzie mógł się do tego odnieść. A czy mówić o swoich fantazjach? Na to pytanie musi sobie indywidualnie odpowiedzieć każda z nas…
Sabina Sosnowska