kobieta-tez-moze-byc-dobrym-kierowca

Stereotyp „baby za kierownicą” jest wszystkim bardzo dobrze znany. Czy kobieta może być dobrym kierowcą? Oczywiście! Udowodnimy, że płeć piękna też dobrze czuje się za kółkiem i potrafi być lepsza, niż niejeden facet!

Kobieta-kierowca

Dziś nikogo już nie dziwi widok kobiety za kierownicą nawet z mężczyzną w roli pasażera. Wciąż jednak pokutuje bardzo niesprawiedliwy stereotyp, każący traktować płeć piękną, jako gorszego kierowcę. Po opublikowaniu raportu na temat statystyk wypadków drogowych, wszystkie wątpliwości, dotyczące umiejętności prowadzenia samochodów przez kobiety, powinny zostać rozwiane. Panie są sprawczyniami wypadków na drodze tylko w niewiele ponad 15% przypadków, a jeśli już dojdzie do zderzenia z ich udziałem, tylko w 10% są to wypadki z ofiarami śmiertelnymi. Kobiety jeżdżą wolniej i są dużo bardziej odpowiedzialne, respektują przepisy ruchu drogowego, zachowują większą kulturę na drodze. Nie podejmują niepotrzebnego ryzyka, ale jednocześnie są o wiele mniej pewne siebie za kierownicą i zwłaszcza na początku swojej kariery kierowcy dużo mniej wierzą w swoje umiejętności. Jeśli jednak wystarczająco dużo jeżdżą, stają się naprawdę dobre w tym, co robią!

Dlaczego mężczyźni nie lubią kobiet za kółkiem?

Panowie z góry oceniają, że kierowcy płci pięknej stanowią zagrożenie na drodze. Mają zwykle wyższe mniemanie o sobie, jeżdżą bardziej spontanicznie, dynamicznie, ale też bardziej ryzykownie. Odmienność w zachowaniu obu płci na drodze nie wynika jednak z niedouczenia czy gorszych predyspozycji, ale z naturalnych różnic. Mężczyzn denerwuje kobiece trzymanie się przepisów i ostrożna jazda. Nie lubią braku zdecydowanych reakcji – kobiety z reguły nie wyprzedzają, jeśli nie mają pewnej sytuacji na drodze, wolniej jeżdżą i wolą stać w korku niż złamać kilka zasad i go ominąć.

Niestety, w niektórych przypadkach panowie mają rację. Są kobiety, które nie potrafią zaparkować, nie umieją zareagować, gdy stanie się coś nieoczekiwanego na drodze, czy też mają problem na skrzyżowaniu. Są to po prostu panie, które wyjeżdżają samochodem od czasu do czasu i robią płci pięknej „czarny PR” wśród kierowców. Coraz więcej jest kobiet, które jeżdżą często i dobrze. Zresztą tyle samo (jeśli nie więcej) można naliczyć kierowców płci męskiej, którzy nie znają zasad ruchu, nie wspominając o przestrzeganiu elementarnej kultury na drodze.

M. Witczak