Brak podniecenia czy przyjemności z seksu nie zawsze jest wynikiem naszej niechęci czy braku odpowiednich bodźców. Może być wynikiem nieprawidłowego funkcjonowania narządów kobiety, choroby lub uszkodzenia. Czy da się to zbadać? Jak to można robić?
Ultrasonografia
Jest najbardziej dostępną i akceptowaną metodą diagnostyczną. Już praktycznie od początków swojego istnienia fascynowała seksuologów. Metoda ta, stanowiąca ważny aspekt wykonywanych badań, dała lekarzom do zrozumienia, iż fizyczne różnice mają istotny wpływ na fizjologię i odpowiedź seksualną kobiet.
Za pomocą ultrasonografii badano po raz pierwszy grupę kobiet uprawiających sporty związane z urazami krocza jak kolarstwo czy jazda konna. Odkryto wówczas, że sporty te wcale nie wpływają na rozwój dysfunkcji seksualnych, choć w większości prowadzą do powstawania w kompleksie łechtaczkowym mikrokrwiaków.
Jednakże odpowiednio przeprowadzane treningi i nienadużywanie tego typu sportów pozwala na szybkie regenerowanie się kompleksu łechtaczkowego i w ostateczności nie prowadzi to do jakichkolwiek degeneracji tkanek.
W przypadku dłuższych i wyczynowych treningów wspomnianych sportów, zauważono u kobiet powstawanie mikrozwapnień i czyraków w tkankach łechtaczki. Prowadziło to oczywiście do szybszej degeneracji tkanek w tym miejscu i do szybszej niż u nieuprawiających sportu kobiet rezygnacji z życia seksualnego.
ALNG